10 kolejnych rzeczy, za które mamy muszą przestać przepraszać

10 kolejnych rzeczy, za które mamy muszą przestać przepraszać
BWFolsom / iStock

Mniej więcej rok temu znalazłam się w stanie częściowo wymieszanym – niechlujna bułka, niemyte spodnie do jogi, poplamione winem usta i zapluty podkoszulek – kiedy mój mąż wrócił do domu. Zwykle przeprosiłbym za swój wygląd, naczynia w zlewie lub czysty stan odurzenia, ale tym razem było inaczej.

Tym razem miałem dość. Przekroczyłam granicę napadów złości u dzieci, bezsennych dzieci i dżinsów i po raz pierwszy nie przeprosiłam za to, kiedy przyjechał mój mąż. Zamiast tego byłem jego właścicielem. Byłem feministycznym tonem na temat seksizmu i mizoginii oraz odmawiania przepraszania za rzeczy, które tak naprawdę nie zasługiwały na uzasadnione przeprosiny.

Zapisałem go i przesłałem Strasznej Mamie, a dwa miesiące później zostałem opublikowany i okrzyknięto mnie duchowym zwierzęciem, higieniczną matką i dupkiem mającym problemy z gniewem. Moja tyrada spotkała się z widłami i szponiastymi perełkami, ale stałem twardo i stanowczo potwierdziłem.

Moje życie jest wykładniczo lepsze od tego dnia. Wreszcie uwolnienie się od tego wszystkiego było radosne i wyzwalające. Tak bardzo, że postanowiłem zrobić to ponownie.

Zgadza się. Wróciłem do suk, mam jeszcze 10 rzeczy, za które kobiety i matki muszą przestać przepraszać. Nie ma za co.

ZAWARTOŚĆ DODATKOWA: Zdobądź darmowy e-book! Po ośmiu latach, tysiącach historii i milionie czytelników, SCARY MOMMY przedstawia: „The Mom Club: 10 historii, dzięki którym poczujesz się jak lepszy rodzic”. Pobierz bezpłatnie – zanim skończy się ta oferta!

1. Odpoczynkowa twarz mamy

Wszyscy słyszeliście o „odpoczywającej twarzy suki”, ale prawdopodobnie nie zostaliście jeszcze wykształceni w zakresie „odpoczywającej twarzy mamy”. Twarz odpoczywającej mamy to ten wyraz twarzy, kiedy kobieta grozi, że policzy do trzech, a potem dojdzie do dwóch, nie widząc rezultatów, które zamierzała zobaczyć, więc zaciska usta i marszczy brwi w stan półpsychotyczny.

To groźba, a jej celem jest wzbudzenie strachu u tych, którzy kwestionują zdrowie psychiczne i / lub determinację matki. Robię to tak bardzo, że moja twarz utknęła w permanentnym stanie „odpoczywającej twarzy mamy”. Ale wiesz co? Nie jest mi przykro, ponieważ mam dwoje małych dzieci, które nie są kompletnymi dupkami, więc to jest to.

2. Nuggetsy z kurczaka i makaron z serem

Jak większość rodziców, wyruszyłem w swoją rodzicielską podróż z dobrymi intencjami żywieniowymi. Podobnie jak większość rodziców, moje dobre chęci spotkały się z silniejszą wolą i dziadkami, którzy czują ogromną radość wlewając cukier do gardeł moich dzieci. Moje dzieci są zdrowe i szczęśliwe, ale ich dieta składa się głównie z bryłek kurczaka oraz makaronu i sera. Ale popisuję się na „organiczne” bryłki, więc to sprawia, że ​​wszystko w porządku, prawda? Jeśli jesteś weganinem i wpadasz w zimny, bezcukrowy pot podczas czytania, proponuję zjeść kawałek tofu o smaku wołowiny i schłodzić pot, ponieważ nie wyrastają na nich dodatkowe kończyny. Przynajmniej jeszcze nie.

Jeśli jesteś weganinem i wpadasz w zimny, bezcukrowy pot podczas czytania tego, proponuję zjeść kawałek tofu o smaku wołowiny i schłodzić pot, ponieważ nie wyrastają na nich dodatkowe kończyny. Przynajmniej jeszcze nie.

3. Ukrywanie się w łazience, gdy moje dzieci stają się balistyczne

Słuchaj, nie jestem kimś, kto ucieka przed zamętem, spustoszeniem lub kontrowersjami, ale kiedy ciągle jestem nękany przez dwóch malutkich ludzi, którzy spiskują razem przeciwko każdej uncji mojego zdrowia psychicznego, czasami chwilowo zabarykaduję się za drzwiami łazienki. Kiedy tam jestem, będę przeglądać magazyny i wąchać lawendowe mydło do kąpieli, próbując udawać, że jestem w spa na Bermudach, i jakby nie było dwoje dzieci chodzących z szynką w moim domu za drzwiami. Nie oceniaj mnie. To lepsze niż zamienianie się w Hulka, kiedy napadają na mnie.

4. Przyjmowanie leków przeciwlękowych

Gdybym miał jeszcze jedno dziecko, nazwałbym je po Zoloft. Dorastałem na południu, mając jednego wojskowego ojca. W tamtym czasie choroba psychiczna nie była uważana za coś prawdziwego, a uczucie depresji oznaczało, że trzeba było częściej wychodzić na zewnątrz. Jednak już nie. Depresja poporodowa w zasadzie zniszczyła moje zdrowie psychiczne iw rozpaczliwej chwili szukałam pomocy. Od tamtej pory brałem leki przeciwlękowe i przeciwdepresyjne i to było zajebiste. Więc jeśli ktoś ma jakieś piętno, które chciałby zaoferować w dyskusji na temat choroby psychicznej, chciałbym spokojnie poprosić, aby pocałował mnie w spokojny tyłek.

5. Czas przed ekranem

Słyszałem plotki, że pozwolenie dzieciom na zbyt dużo czasu przed ekranem może potencjalnie zmienić je w bezmyślne zombie, które rozwijają się dzięki Wi-Fi i wysysają wszystkie dane komórkowe. Przez chwilę poczułem się źle, pozwalając moim dzieciom oglądać cztery godziny Dom Klubu Myszki Miki kiedy kończyłem pracę, ale kiedy mój niespełna 3-latek wskazał kiedyś sześciokąt na znaku stop, modliłem się do małej Myszki Miki i podziękowałem mu za jego wkład. Teraz uważam Disney Channel za część intelektualnej reżimu.

6. Praca

Słuchaj, pracuję – częściowo dlatego, że muszę, a częściowo dlatego, że chcę. Jednak nie powinnam czuć się z tego powodu winna, więc jeśli jesteś typem osoby, która mówi pracującym matkom, że porzucają swoje dzieci, ssij jajko. Mogę cię zapewnić, pracując poza domem lub nie, jesteśmy wszystko kurwa działa.

7. Krzyk

Nie lubię krzyczeć na moje dzieci (jak zakładam, że większość ludzi tego nie robi), ale czasami rozbierają się do naga i próbują zająć drugie miejsce w miejscach publicznych, więc czuję, że moja nagląca potrzeba i wysokie decybele są konieczne. To znaczy, nie jestem dyktatorem, ale nie chcę też, żeby moje dziecko kupowało twoje świeczniki, więc, nie ma za co?

8. Posiadanie opinii

Rozumiem, że mężczyźni czują się wzmocnieni bicepsami i dziwnymi, wypukłymi żyłami spływającymi po ich szyjach, ale tylko dlatego, że kobiety nie przypominają bezwłosych, bezmyślnych Yeti, które wypluwają polityczne opinie i statystyki sportowe, nie oznacza to, że nasze opinie są nieistotny. Uwielbiam NFL, ale to nie znaczy, że nie uważam ich lidera, Rogera Goodella, za głodnego pieniędzy, seksistę i tchórzostwa. Zdecydowanie tak i mam statystyki, które mnie potwierdzają, więc do dupy. To jest Ameryka, do cholery. Mam swoje opinie i prawa i nie powinnam za nie przepraszać, bo mam też jajniki.

9. Bycie asertywnym

Dlaczego jest tak, że kiedy kobieta szczerze i żarliwie wyraża swoją opinię, ludzie zakładają, że zrzuca wyściółkę macicy? Dlaczego kobiety są nazywane sukami za to, że są asertywne, kiedy mężczyźni są nazywani szefami za to samo? Yyy … nie. Powinniśmy nazywać asertywne kobiety szefami zamiast suk, a jeśli nie możesz sobie z tym poradzić, to musisz wyhodować parę… jajników.

10. Nie przejmuj się tym, co społeczeństwo myśli, że mam być

Jest rok 2016, wszyscy. Nasz czas istnienia wyłącznie w celu robienia kanapek i wypychania dzieci jest już dawno za nami. Możemy żyć tak, jak uważamy za stosowne i nie powinniśmy za to przepraszać. Jeśli ktoś nie radzi sobie z kobietą, która przeklina, ma tatuaże lub pracuje, lub ma własne zdanie, że rozwinęła się z własnym mózgiem kobiety, który nie odpowiada zmęczonym i absurdalnym oczekiwaniom społecznym, to jego problem, a nie nasz. A jeśli nie chcę pudrować nosa, konturować twarzy lub zakrywać dekoltu, nie zamierzam tego robić ze względu na czyjąś wygodę. Jestem swoją osobą, swoją własną istotą. Mam własne uczucia i pomysły i szczerze mówiąc, nie obchodzi mnie, czy społeczeństwo uważa to za właściwe, czy nie.

Drogie panie, świat nie byłby tutaj bez nas, więc dlaczego wciąż kręcimy się wokół niego na palcach?

Byli dozwolony być tutaj.

Wolno nam zajmować miejsce i nie musimy za to przepraszać.

Nie zapomnij: „The Mom Club: 10 historii, dzięki którym poczujesz się jak lepszy rodzic”. Zdobądź to teraz!