Zdjęcie za pośrednictwem Shutterstock
1. „Czy wiesz, jak nazwać dziecko?” O rany, wiedziałem, że o czymś zapomniałem. Spędziłem ostatnie dziewięć miesięcy niosąc ją ze sobą, podczas gdy moje ciało przeprowadzało złożone reakcje chemiczne, które niektórzy ludzie nazwaliby cudem, zamieniając losowe kwasy nukleinowe w zestaw niewiarygodnie skomplikowanych planów, aby ją stworzyć, ale nie zastanawiałem się nad imię dla mojego dziecka. To nie tak, że zastanawiałem się nad nazwiskami w Internecie, badając ich znaczenia, myśląc o sławnych osobach w historii lub martwiąc się, że możliwe imiona mogą rymować się z wulgaryzmami lub określonymi częściami ciała. Właściwie to właśnie dlatego jestem tutaj w sklepie spożywczym. Skończyły mi się pomysły na nazwy i pomyślałem, że mogę znaleźć inspirację na półkach. Dzięki Bogu, że przyszedłeś, albo nazwałbym ją Kraft Macaroni and Cheese.
2. „Śpij, kiedy dziecko śpi”. Więc moje dziecko dobrze śpi podczas jazdy samochodem. Inne sugestie?
3. „Nie noście dziecka wszędzie, bo się zepsuje”. Cześć! To moja córka, jest ludzkim odpowiednikiem larwy, jak proponujesz ją przenieść?
4. „Mleko matki jest dosłownie płynnym złotem”. Masz rację! Dziękuję, miły nieznajomy, to wcale nie brzmi jak przesada. Jak można kiedykolwiek użyć „płynnego złota”, aby cokolwiek upiększyć? Zdecydowanie powinnam karmić swoje dziecko stopionym metalicznym płynem, bo to dosłownie oznacza. Ale ponieważ ani mój przyjaciel, ani ja nie jesteśmy królem Midasem, nasze biedne dzieci będą musiały zadowolić się Similac. Co, niestety, można porównać do „płynnego złota” tylko pod względem ceny.
5. „Czy dziecko ma kurtkę? Na wypadek, gdyby było zimno? ” Nie, ta walizka torby na pieluchy, którą noszę, jest wypełniona po brzegi tylko moją rodzicielską niepewnością i bibułką. Zauważysz również, że wspomniane dziecko bez kurtki nosi sweter i ma koc zakrywający dolną połowę jej ciała. Jest też schowana w nosidełku lepiej izolowanym niż lodówka Yeti, a jej ojciec i ja praktycznie musimy używać gorących rękawiczek, aby ją z tego wyciągnąć. Ale dziękuję, wędrowcze, za pytanie o bezpieczeństwo i dobre samopoczucie mojego dziecka.
6. „Po prostu pozwalam dziecku powiedzieć mi, kiedy jest głodne”. Świetnie, więc nie karmiłeś ich, dopóki nie skończyły 18 miesięcy. Mądry. Prawdziwa oszczędność pieniędzy.
7. „Jeśli jest dziewczyną, powinna nosić łuk”. Mogę podać ci rękę? Chciałbym Ci podziękować, autoryzowany ekspert od płci, za jednoczesną krytykę mojego wyboru neutralnego (NIE RÓŻOWEGO) stroju dla mojej córki, a także kwestionowanie jej płci, ponieważ jako nowy rodzic czasami czuję się zbyt pewny siebie.
8. „To dziecko wydaje się głodne”. Cześć! Jak dokładnie poznałeś moją córkę? Znacie się z pracy? Może pole golfowe? A może potrafisz zinterpretować wszystkie odgłosy zwierząt, nigdy wcześniej nie spędzając czasu z tym stworzeniem. Jeśli tak, to naprawdę chciałbym przedstawić Ci mojego psa. Byłbym wdzięczny, gdybyś mógł wyjaśnić, o czym on i pies z sąsiedztwa ciągle dyskutują o 5:30. Myślę, że mogą po prostu potrzebować mediatora, a to duże nieporozumienie, ale skąd mam wiedzieć? Nie jestem takim ekspertem jak ty.
9. „Kiedy byłem dzieckiem, nasi rodzice zablokowali nam dostęp do domu do zachodu słońca”. Wspaniale i zobacz, jak dobrze się spisałeś! Udzielanie porad przypadkowym nowym rodzicom w sklepie spożywczym. Jej ojciec i ja myśleliśmy o tym, żeby pozwolić jej skończyć dwa lata, zanim wyślę ją, by zrobiła własną fortunę. Trzymając kciuki, zostaje ekspertem w dziedzinie rodzicielstwa w małym miasteczku HEB.
10. „To dziecko jest głodne, zmęczone lub mokre”. Och, dziękuję, Wielki Mędrcu Hobby Lobby. Założę się, że masz rację. Domyślam się, że ostatnie spowolnienie gospodarcze, ale myślę, że niekoniecznie byłby odpowiedni wiek dla 5-miesięcznego dziecka. Proszę, przejdź do rozwiązywania problemów świata, sugerując każdą prawdopodobną możliwość. Zamierzamy tu zaczekać i kupić te poprawki do wielkanocnych koszy, ale zanim pójdziemy spać, przejrzeliśmy wiadomości i zobaczyliśmy wszystko, co osiągnęliście w swojej misji.
To trochę zdumiewające, co ludzie powiedzą rodzicom. To tak, jakby w momencie zajścia w ciążę na twojej szyi wisiał zupełnie niewidoczny znak, który brzmi: Pomóż mi, jestem taki zagubiony. Rozumiem, że większość ludzi chce po prostu pomóc i mówią, że wychowanie dziecka wymaga wioski, ale czy musimy traktować rodziców jak idiotów?
Powiązany post: Rodzice dzielą się najlepszymi radami dla rodziców, a całkowicie się zerwiesz
Ten post był wcześniej wyświetlany na curisome.com.