7 praw Murphy’ego, gdy Twoje dziecko jest chore w domu

chora dziewczynka
Zdjęcie za pośrednictwem Shutterstock

1. Dzieci będą dzielić się swoimi nieprzyjemnymi zarazkami przyniesionymi do domu ze szkoły ze wszystkimi w całym domu. Nawet nie przejmuj się poddaniem swojego dziecka kwarantannie przed rodzeństwem, kiedy wróci do domu chory. Może to być następny dzień albo za trzy dni, ale on będzie daj go wszystkim jego rodzeństwu, tacie (koniec witaj, świecie) i prawdopodobnie także psu.

2. Kiedy wszyscy polepszają się (patrz wyżej), zachorujesz. To nieuniknione. Jest też cholernie źle. Będziesz nadal gotować, sprzątać, pielęgnować i bawić swoją rodzinę, która nie obchodzi, jak bardzo jesteś chora. Ponieważ mamy? Nigdy więcej nie mogę naprawdę zachorować.

3. Twoje dziecko zachoruje w najmniej dogodnym czasie. Siedząc z głową pod suszarką w salonie i zdobywając pierwsze od jedenastu lat pasemka? Twój telefon dzwoni i to szkoła, informując Cię, że Twoje dziecko właśnie zwymiotowało na całe dziecko obok siebie podczas Show-and-Tell. Siedzisz w dziekanacie i pracujesz nad ponownym przyjęciem na studia? To twój telefon i pielęgniarka szkolna, informująca cię, że twój syn ma gorączkę i musisz go natychmiast przyjechać. Trzeci dzień z powrotem na rynku pracy i na spotkaniu z nowym klientem? Tak. To recepcjonistka wzywająca cię z administratorem przedszkola na linii, aby poinformować cię, że wybuchła epidemia wszy i musisz natychmiast przyjść po swoją księżniczkę i wstąpić do apteki w drodze do domu. Twoje dziecko nigdy nie zachoruje, gdy siedzisz w piżamie, składając pranie i oglądając Netflix.

4. Zawsze będziesz dokonywać złych decyzji. Chociaż twój cenny cherubin zachowuje się tak, jakby umierał, kiedy nadszedł czas, aby podjąć decyzję, czy pójść do szkoły, czy zostać w domu, godzinę później wykaże cudowne wyzdrowienie i podskoczy po całym domu jak opętana skacząca fasola.

5. Niektóre dzieci nie mają nic przeciwko przyjmowaniu leków. Te dzieci są tak samo prawdziwe jak jednorożce i chupacabra. Ty robisz nie mieć jedno z tych dzieci. Twój mały aniołek prawdopodobnie będzie ciskał, zawodził, kopał i wrzeszczał, gdy będziesz próbował ustawić ją w pozycji, która pozwoli ci wytrysnąć zatrute lekarstwo w tył jej gardła. Nawet jeśli ten ruch się powiedzie (i będzie to 0,001 razy na 10), prawdopodobnie minie mniej niż sekunda, zanim zostanie wypluty z powrotem – na nią, ciebie i podłogę. Możesz spróbować ukryć lekarstwo w jej ulubionym napoju, jogurcie lub puddingu, ale oszukujesz się tylko wtedy, gdy myślisz, że ujdzie ci to na sucho więcej niż raz.

6. 99 razy na 100 wizyta u lekarza jest bezcelowa. Prawie zawsze jest to wirus lub zwykłe przeziębienie i nie możesz nic zrobić poza próbą nawodnienia go. Powiedziano ci to po tym, jak siedziałeś z marudnym i demonicznym złym bliźniakiem swojego dziecka w poczekalni z trzydziestoma innymi zepsutymi i demonicznymi chorymi dziećmi przez trzy godziny. Powiedziano ci to po tym, jak ty i dwie pielęgniarki walczyliście, aby trzymać dziecko w skręconej wersji ludzkiej prostej kurtki, podczas gdy trzecia pielęgniarka próbuje wymazać jamę nosową i gardło dziecka końcówką Q wielkości markera Sharpie.

7. Zabierzesz dziecko do lekarza, niezależnie od tego, ile razy powtórzy się punkt 6. I będziesz przechodzić przez cały proces w kółko, abyś nie czuł się jak potwór, który nie dba o to, że jej dziecko jest chore. A potem pójdziesz do domu i będziesz ją rozpieszczać przez resztę dnia, a następnie wyślesz ją do szkoły następnego dnia lub pojutrze, podczas gdy sam utkniesz, pielęgnując chorobę, którą złapałeś w poczekalni gabinetu lekarskiego.

Powiązany post: 10 Murphy’s Laws of Parenting Small Kids