9 nieprzyjemnych rzeczy, których mój maluch nie robi (ale możesz)

9 Ohydnych rzeczy, których mój maluch nie robi
Zobacz Apart / Shutterstock

Widzę wygląd mojego malucha i wchodzę do pokoju. Czuję pogardę wymierzoną we mnie ze wszystkich stron, jakbym szedł niosąc młot pneumatyczny zamiast 2-latka. Ale oto krótka wiadomość: dzieci nie są właścicielami rynku z powodu niegrzecznego, destrukcyjnego zachowania. Dla wszystkich hejterów, którzy uważają, że moje dziecko i ja nigdy nie powinniśmy zapuszczać się w cywilizację, oto dziewięć nieprzyjemnych rzeczy, których mój maluch nie robi – ale ty moc.

1. Przerwij kolację, aby poprosić o zdjęcie. Desperacko próbuję pokroić kurczaka mojego malucha, gdy on zawrotnie siada na mojej głowie, a moje jedzenie staje się zimniejsze z każdą minutą. Czy jest lepszy moment, aby poprosić mnie o zrobienie zdjęcia Tobie i Twojej ukochanej osobie, aby upamiętnić Twoją czteromiesięczną rocznicę? Czekaj, spojrzałeś i zdjęcie nie jest w porządku? Jasne, nie mam nic przeciwko zrobieniu kolejnych 10 zdjęć, dopóki nie zrobisz tej „miękkiej twarzy”. I nie martw się, że mój maluch rzuca się do drzwi. Wie, jak przejść przez ulicę – w pewnym sensie.

2. Krzycz do jego telefonu komórkowego. Niedawno widziałem, jak dwoje ludzi w pociągu prawie doszło do ciosu na kobietę wykrzykującą przekleństwa do jej telefonu. Kiedy słuchałem okrzyków „Nie znasz mnie!” Zastanawiałem się, jak to jest, że ci sami ludzie, którzy przyklejeni do telefonów raczą wszystkich w zasięgu słuchu intymnymi szczegółami swojego życia seksualnego, nagle wpadają w złość, kiedy moje dziecko wyrzuca z siebie: „Hurra! Łódź!” Może gdybym kupił mojemu dziecku iPhone’a, jego wybuchy lepiej by się wtapiały.

3. Wysyłaj SMS-y, gdy z nim rozmawiam. Nie mówię, że moje dziecko nigdy mnie nie ignoruje. „Idź umyć zęby” często wyzwala głęboką fascynację dywanem. Ale kiedy czytam mu historyjkę, nigdy nie wyciąga telefonu i nie zaczyna pisać do jednego ze swoich znajomych „OMG! Mamusie kłamały dziś na siłowni! ”- oczywiście nie żebym kiedykolwiek to zrobił.

4. Publikuj inspirujące aktualizacje statusu. Rozumiemy. Twoja dziewczyna zrobiła ci frittatę na śniadanie i jesteś #soblessed. Każda chwila Twojego życia to promień słońca, którym musisz się podzielić w Internecie. Cóż, mój maluch właśnie dał mi cheerio z ust. Szczerze mówiąc, myślę, że wolę taki rodzaj udostępniania.

5. Mów bzdury o jego przyjaciołach. Małe dzieci nie mają wrogów. Jeśli mój syn jest na kogoś zły, mówi to wprost (tłumaczenie, rozdzierający słuch). Kiedy konfrontacja się kończy, kontynuuje swoje życie. Myślę, że to cecha, którą wszyscy powinniśmy próbować naśladować.

6. Zajmij kilka miejsc w pociągu. Mój maluch nigdy się nie rozpierzcha, nie rozwala słupa metra ani nie rzuca swoich rzeczy na siedzenie obok siebie. Jeśli zajmie jakieś miejsce poza swoim, to moje – kiedy wspina się na moje kolana, kładzie głowę na moim ramieniu i zasypia z zadowoleniem.

7. Noś ironiczne koszulki. Widzisz tego Ciekawego George’a na koszulce mojego syna? Właściwie to lubi. I nie w ten sposób, że fan Radiohead „lubi” koszulkę Poison. Moje dziecko jest szczere co do rzeczy, które lubi, bez gier i pozowania. Ale hej, jestem pewien, że twoja ironiczna czapka Trumpa będzie wielkim hitem na rajdzie Berniego Sandersa.

8. Oferuj niezamówione porady. Życie z narcyzem o wzroście 3 stóp ma pewne zalety. Nigdy nie mówi mi, jak poprawić zdrowie mojej rodziny, stosując dietę bezglutenową, jak się ubrać, żeby lepiej schlebiać mojej figurze, ani jak znaleźć „właściwy” czas na powrót do pracy. Jeśli nie wiąże się to z zjedzeniem banana lub rozbiciem czegoś, mojego malucha na ogół nie obchodzi.

9. Oceniaj ludzi, których nie zna. Mój maluch mówi wiele nieodpowiednich rzeczy. Ale nigdy nie widziałem, żeby spojrzał na kogoś i powiedział: „Ta osoba tu nie pasuje” – wiadomość, którą widzę w oczach wszystkich, ilekroć wychodzimy publicznie. Jedynymi ludźmi, których mój syn przesądza, są starsi mężczyźni z białymi brodami, których uważa za Świętego Mikołaja i dlatego są lepsi od wszystkich innych ludzi. Świat byłby ładniejszy, gdyby każdy miał tolerancję 2-latka.

Kiedy więc przewracasz oczami, widząc, jak moja rodzina i ja wchodzimy do restauracji, spójrz do wewnątrz. Prawda jest taka, że ​​wszyscy jesteśmy zdolni do niegrzecznego, nierozważnego zachowania. Być może przy odrobinie tolerancji i większej świadomości tego, jak nasze zachowanie wpływa na innych, wszyscy będziemy mogli zjeść smaczny posiłek – bez przerywania go dla zrobienia zdjęcia.