Dlaczego w przedszkolu jest tyle cholernych prac domowych?

praca domowa z przedszkola
STasker / Getty Images (zdjęcie po lewej) Joanna McClanahan (zdjęcie po prawej)

To było mniej więcej miesiąc temu, kiedy zostawiłam najstarszą na jej pierwszy dzień w przedszkolu.

Będąc w domu z nią i jej 3-letnim bratem przez coś, co wydawało mi się wieczne, miałam zupełnie inną reakcję na podwiezienie jej niż większość innych mam. Mieli łzawiące oczy i wąchali zwinięte chusteczki.

W międzyczasie nalałem szampana do kubków Dixie dla wszystkich w strefie odbioru.

Żartuję. Nigdy bym czegoś takiego nie zrobił, głównie dlatego, że byłem zbyt zajęty bieganiem do samochodu, wysadzaniem muzyki i wychodzeniem stamtąd.

Mam na myśli to, że wszyscy jesteśmy wielkimi fanami przedszkola w tym domu. Moja córka to uwielbia, bo ma ludzi, z którymi można rozmawiać przez cały dzień, a ja to uwielbiam, bo w końcu tak się stało inni ludzie rozmawiać przez cały dzień.

Ale pomimo tego, że przedszkole jest świetne, ilość prac domowych, które ma, wydaje się być trochę za duża. Nie próbuję być jednym z te rodzice, którzy narzekają na wszystko, ale mnie wysłuchaj.

Kiedy byłem w przedszkolu, to było tylko na pół etatu. Chodziliśmy 3 godziny dziennie, czyli 15 godzin tygodniowo.

Moja córka jest w przedszkolu przez 6 i pół godziny dziennie, co daje łącznie 32 i pół godziny tygodniowo. Ale kiedy dodajesz pracę domową, moja córka spędza prawie 40 godzin tygodniowo na zajęciach szkolnych, co jest w zasadzie pracą na pełny etat.

Prawdopodobnie jesteś sceptyczny, że mój przedszkolak ma około 8 godzin tygodniowo na odrabianie pracy domowej. Nie winię cię. Rozbijmy to:

Pakiet zadań domowych

Pakiet składa się z arkuszy roboczych, które należy wypełniać przez cały tydzień. Arkusze składają się głównie z ćwiczeń pisania, rysowania i liczenia. Zanim nakłonimy ją, by usiadła, skupiła się i właściwie skończyła, z łatwością zajmuje to około 30 minut każdego dnia lub 2,5 godziny tygodniowo.

Czytanie

Żeby było jasne, jestem pro-czytający. Ogólnie jesteśmy zwolennikami umiejętności czytania i pisania. I tak zwykle czytamy książkę przed snem. Jednak wskazówki jej nauczyciela sugerują, abyśmy czytali codziennie przez 20 minut. A kiedy masz rozmownego 5-latka, to zbliża się do 30. Kolejne 2 i pół godziny. I muszę pamiętać, żeby to „zapisywać” (nienawidzę czytać logów).

Fiszki

Mamy również zestaw 72 fiszek, które proszą nas o przeglądanie z naszą córką dwa razy w tygodniu. Składają się z cyfr oraz wielkich i małych liter. Przebycie się przez nie zajmuje nam zwykle około godziny lub zanim ktoś zacznie płakać (zwykle ja). To kolejne 2 godziny tygodniowo.

Dla tych, którzy pilnują, to SIEDEM godzin pracy domowej do dodania do 32 i 1/2 godziny, które jest już w klasie każdego tygodnia. Czy to nie wydaje się przesadne?

W końcu ONA JEST TYLKO 5. Powinna mieć dużo czasu na zabawę z bratem i po prostu cieszyć się byciem dzieckiem. Cały dzień ma w szkole, żeby pracować nad projektami. Czy nie możemy pozwolić im skupić się na zajęciach szkolnych, kiedy są w domu i pozwolić jej rosnącemu mózgowi trochę odpocząć, kiedy jest w domu?

Możesz pomyśleć, że jestem zbyt leniwy, aby odrabiać z nią pracę domową, a to nie do końca nieprawda. Wspomniałem, że mam 3-latka, prawda? I pracuję na pełny etat. Więc tak, jestem zbyt zmęczony, aby odprowadzać moje dziecko przez 7 godzin pracy domowej w tygodniu. Jest też cholernie zmęczona.

Poza tym, czy kiedykolwiek próbowałeś przejść przez SIEDEMDZIESIĘTE-DWA fiszki z dzieckiem, które jest tak skupione jak złota rybka? To tortura – dla wszystkich zaangażowanych.

Nie sprzeciwiam się rozsądnej ilości pracy domowej, ale zbyt duża ilość pracy domowej jest ciężarem zarówno dla dzieci, jak i dla rodziców. Nie chcę, żeby moja 5-letnia córka wypaliła się w szkole i nie chcę, żeby miała do czynienia ze mną, kiedy Jestem wypalona w szkole.

Uwielbia się uczyć i absolutnie kocha szkołę. Wolałabym tylko, żeby było trochę więcej równowagi i trochę więcej czasu na odpoczynek i zabawę wieczorami.

W końcu masz tylko jedną szansę, aby cieszyć się swoim dzieciństwem.