
Ostatnio wydaje mi się, że wszędzie, gdzie się zwrócę, jest artykuł, tweet lub post o Baby Boomer lub Millennial. A jeśli się nad tym zastanowić, jedno pokolenie przygotowuje się do odejścia z rynku pracy, a drugie do niej wkracza. Tak jak wiele pokoleń wcześniej zajmowało się współistnieniem, tak i te dwa bardzo różne pokolenia.
Czekać. Co ze mną? A co z wszystkimi innymi, którzy, tak jak ja, obecnie kręcą się po czterdziestce? Co z nimi? Pokolenie X jest nieliczne i pozornie zapomniane, dając złudzenie, że nie robimy wpływu.
Och, jak ja się nie zgadzam.
Wydaje się, że my, ludzie z generacji X, jesteśmy pośrodku na wiele sposobów: jesteśmy wciśnięci między dwa ogromne pokolenia. Gubimy się wśród ich różnic i ich silnego pragnienia pozostawienia własnego dziedzictwa. Jesteśmy również w trakcie wychowywania naszych dzieci. Nie mamy dużo czasu, żeby być głośnym i twarzą w twarz, ponieważ w przeciwieństwie do Boomerów, nasze dzieci są w gimnazjum, aw przeciwieństwie do Milenialsów, których dzieci są albo w łonie matki, albo nadal są karmione łyżeczką, nasze dzieci bawią się trzy sporty przez cały rok, podczas gdy jesteśmy wolontariuszami w ich szkołach.
Wiem, że ludzie w moich najbliższych kręgach mają dość słuchania, jak narzekam, że jestem „Pokoleniem Nikogo”, zwłaszcza moi rodzice i teściowie z grupy Boomer, którzy są tak dumni, że są dziećmi Największego Pokolenia i są tak dumni z bycia częścią największego pokolenia, któremu nie zawracali sobie głowy zrozumieniem „Google” i dlatego nadal korzystają z Yellow Pages. A propos różnic, moja szwagierka milenijna? Wszystko wymyśliła: ma technologię, dzięki której ma najnowsze i najlepsze informacje na temat moich siostrzeńców, a jej styl rodzicielski jest doskonały i zawsze celowy, ponieważ tak mówi American Academy of Pediatrics, a przynajmniej tak zrobiła w tym tygodniu.
Utknięcie w środku to duża odpowiedzialność. Jesteśmy jedynym kanałem komunikacji milenialsów z pokoleniem boomu. Zasadniczo to wiemy wszystko! To wielka odpowiedzialność! Pomyśl o tym przez chwilę. Mogę nie tylko znaleźć książkę na Amazon, którą chcę przeczytać, a następnie pobrać ją i przeczytać cyfrowo, ale mogę również znaleźć tę samą książkę za pomocą systemu dziesiętnego Deweya. Jestem naprawdę świetny w robieniu zdjęć telefonem, a następnie tworzeniu ich kopii zapasowych w chmurze do wykorzystania w przyszłości. Mogę również korzystać z rzutnika slajdów i rzutnika pisma, a wciąż mam swój pierwszy aparat, polaroid. Kiedy urodziły się moje dzieci, nadal uważałem moją mamę i teściową za realne źródła informacji dla rodziców, ale nie byłem tak ograniczony, aby nie brać pod uwagę tego, czego doświadczyły tysiące innych matek, więc dołączyłem do czatów. Słyszę, jak wielu młodych ludzi mówi takie rzeczy, jak: „Wtedy było w porządku, ale teraz wiemy lepiej”.
Ale czy naprawdę? Myślę, że ogromną korzyścią, jaką moje pokolenie ma zarówno w stosunku do pokolenia wyżu demograficznego, jak i milenialsów, jest nasza zdolność zobacz obie strony, a następnie postępuj zgodnie z nimi. Jesteśmy jak klej trzymający razem ten bałagan. W miejscu pracy, jeśli chodzi o pokonywanie luk pokoleniowych, warto wiedzieć, że osoby z pokolenia pokoleń wolałyby, aby Twoje e-maile były rzeczowe i zwięzłe, na przykład żadnych emotikonów przyjaznych pokoleniom. Moi koledzy z Millennial są bardziej niż szczęśliwi, mogąc odpowiadać na moje e-maile lub SMS-y o dowolnej porze dnia, ale moi koledzy z Boomer nie wysyłają e-maili poza określoną porą dnia.
Jesteśmy też klejem na froncie domu. Jak już wspomniałem, moi siostrzeńcy są wychowywani przy użyciu najbardziej aktualnych i preferowanych metod rodzicielskich, jakie może oferować Internet. To może być niezwykle trudne i wymagające, dlatego moim zadaniem jest odwieść moją szwagierkę od przysłowiowej półki, kiedy jedno z jej dzieci nie osiąga kamieni milowych w synchronizacji z najnowszymi wytycznymi określonymi w Internecie.
Możemy nie być wielcy, ale pokolenie X jest potężne pod względem zdolności adaptacyjnych i chęci do zmian. Pomyśl o tym, co przeszliśmy. Po pierwsze, kiedy musiałem pisać prace naukowe w liceum, właściwie to ja napisał im. Na papierze. Z długopis. Następnie badałem tematy za pomocą encyklopedii, biblioteki i katalogu kartkowego. Niedawno, kończąc zajęcia online, wszystkie wyżej wymienione rzeczy robiłam popijając kawę na kanapie.
Pamiętam, jak siedziałem tyłem do tyłu w bardzo dużym kombi, podczas gdy moja 3-letnia siostra biegała luźno na środkowym siedzeniu. Użyłem magnetowidu z przewodem. To był pierwszy pilot używany w naszym domu; był również przymocowany za pomocą sznurka. To małe, potężne pokolenie było tak podatne na zmiany, bo jak fajnie było umrzeć na czerwonkę podczas „nauki” obsługi komputera? Nie mogliśmy mieć dość tych wczesnych komputerów. Więc nauczyliśmy się, przystosowaliśmy i byliśmy tak cholernie podekscytowani, gdy mieliśmy własny adres e-mail na studiach – mimo że musieliśmy odebrać telefon przymocowany do ściany w naszym akademiku, aby poinformować naszych rodziców o e-mailu.
To my, małe pokolenie, które mogło, nadaliśmy ton Millenialsom, kiedy weszli na rynek pracy. Skąd inaczej mieliby wiedzieć, że japonki nie zawsze są odpowiednie? Jednocześnie połączyliśmy z nimi siły, aby ostatecznie zmienić dress code na niewymagający rajstop. Obecnie osiągamy środkowy punkt w naszej karierze i pomyślnie udowodniliśmy, że możemy z łatwością przemieszczać się między dwoma pokoleniami, które przewyższają nas łącznie o około 100 milionów.
Nawet jeśli jesteśmy mali, generacja X wciąż tu jest i udowodniliśmy, że jesteśmy tego wart. Generacja X, zostaw swój ślad – w prawo uderz w środek!