Jak mężczyźni mogą wspierać karmienie piersią

karmienie piersią ojca

Mężczyźni. Kolesie. Mężowie. Partnerzy dowolnej płci. Musimy porozmawiać na temat wsparcia karmienia piersią. Prawda jest taka, że ​​karmienie człowieka własnym ciałem na początku jest do bani. (Gra słów! Zostań ze mną, jestem buntownikiem.) Jest chwytanie do perfekcji i palą się sutki, nie wspominając o wyczerpaniu. Kiedy karmienie piersią staje się rutyną, za każdym rogiem czają się zapalenie sutka i pleśniawki jak ninja. Chcemy jednak karmić piersią, ponieważ jesteśmy leniwi i nikt nie chce myć butelek, dzięki czemu dziecko nie choruje tak często i jest świetnym pretekstem do wcześniejszego opuszczenia imprezy. Poza tym po pierwszych dwóch tygodniach karmienia piersią jest trochę fajnie. Utrzymanie tego wymaga jednak wysiłku dwóch osób. Zgadza się, posiadanie wspierającego partnera ma zasadnicze znaczenie dla stania się mistrzem w karmieniu piersi. POTRZEBUJEMY CIĘ.

„Wspieranie” to jednak nie tylko koncepcja. Wspieranie to zestaw działań. Podzielmy to na działania. Czy jesteś gotowy, Rambo? (Ty: Dowiedzmy się!)

Jeśli chcesz wesprzeć swojego partnera w skutecznym karmieniu piersią, możesz…

1. Zrób jej przekąskę. Kiedy karmimy piersią, jesteśmy bardzo głodni, ale jest to potrzeba, której często nie przewidujemy, ponieważ nie jesteśmy głodni, kiedy siadamy do karmienia. Wcześnie przerwałam sesje pielęgniarskie, ponieważ potrzebuję garści orzechów. Coś. Nie musi to być skomplikowane, ale kiedy mój mąż przynosi mi kilka krakersów lub baton proteinowy, kiedy karmię piersią, jestem bardzo wdzięczna.

2. Przynieś jej szklankę wody. Proces karmienia dziecka przebiega następująco: dziecko płacze, mama przyjmuje pozycję, dziecko się zatrzaskuje, może kłopocze się z zatrzaskiem, czasami zatrzask jest zły, dziecko płacze, piersi mamy pulsują, mleko tryska na twarz dziecka, mama boi się, że dziecko zacznie wdychać mleko, w końcu jest spokój (miejmy nadzieję) i niemowlęta pielęgniarki daleko. Wtedy mama zdaje sobie sprawę, że jest bardzo spragniona. Pielęgniarstwo powoduje, że podwzgórze mówi mózgowi, że hej, potrzebujemy trochę wody. Jak, pronto. Ale cholera, dziecko w końcu spokojnie karmi piersią. Zamiast cieszyć się chwilą, to jak umierać na pustyni. Pomóż meeeeeeee!

3. Kiedy słyszysz płacz dziecka w nocy lub rano (lub kiedykolwiek, jeśli o to chodzi), wstań z łóżka, weź dziecko i przyprowadź je do mamy. Po około trzech miesiącach przekonywałam męża, że ​​po tym, jak całą noc karmię piersią i kołyszę się na nogach, zamieniłabym duszę na kolejną minutę rano. Oto on zaczął wstawać, by porwać dziecko, kiedy płakała o świcie i przyprowadził ją do mnie, abym mogła karmić się i odpoczywać. Teraz, kiedy jestem w piątym miesiącu karmienia mojego trzeciego dziecka, jestem jak sensei. Gdybym chciał, mógłbym karmić tego dzieciaka kwiatem origami. Więc jeśli mógłbyś po prostu przyprowadzić ją do mnie, mogę dosłownie (znowu to słowo!) Zrobić to przez sen.

4. Zajmij starsze dzieci. Proszę. Calgon, zabierz ich. Z jakiegoś powodu wszyscy są całkowicie wyluzowani, dopóki nie siadam do pielęgniarki. W momencie, gdy zakładam dziecko, nagle każdy musi iść do łazienki i potrzebuje pomocy przy zakładaniu kostiumu księżniczki lub chce, żebym pomogła im narysować żabę. Chcą też się przytulać. Przytulanie się jest świetne, ale potem zaczyna się czuć, jakbym został pochowany pod dwunastoma tonami ludzkiego mięsa i nikt nie może oddychać, a wszystko jest temperaturą słońca. Może przynieś tym facetom jakieś legos? Dzięki!

5. Zachowaj radosną minę w miejscach publicznych. Ja nie martwię się, żebym wyszarpnął piersi. Przepraszam! Nie jest mi przykro! Ale robię to z przerwami od ponad pół dekady. (Cholera. Właśnie zdałem sobie sprawę, że tęsknię za nadmiernym piciem.) Kiedy po raz pierwszy zacząłem w ciemnych latach 2008, wciąż myślałem o swoich piersiach jak o częściach intymnych. Musiałam wezwać swojego wewnętrznego wojownika tylko po to, aby dyskretnie nakarmić dziecko samotnie pod kocem w zaparkowanym samochodzie. W końcu dziecko płakało w restauracji, a potem w Ikei, a teraz karmiłem się gołymi piersiami na paradzie, która płynęła po Michigan Avenue. Właściwie to byłoby zabawne. Tak się stało, ponieważ mój mąż pierwszy mnie wspierał. Jeśli kiedykolwiek czuł się zawstydzony tym, że karmię piersią publicznie, trzymał te emocje pod kluczem. Widzę tylko ciepły uśmiech, który zachęca mnie do działania. Dzięki, wyskakuje!

6. Jeśli partnerka wykazuje oznaki depresji poporodowej, zadzwoń do niej. Wiem, że to nie ma nic wspólnego z pielęgnacją jako taką, ale jest naprawdę ważne. Jeśli Twoja żona lub dziewczyna na początku płacze częściej niż kilka razy dziennie, a płacze każdego dnia kilka miesięcy po urodzeniu, podnieś słuchawkę i zadzwoń do jej opiekuna. Umówić się na spotkanie. Przyprowadź ją. Te rzeczy mogą nie wydawać się tak monumentalne, ale zaufaj mi, kiedy jesteś w samym środku PPD, poruszanie się po serii rozmów telefonicznych jest zbyt zniechęcające. To ważny krok w opiece nad rodziną i najprawdopodobniej ty, tato, jesteś jedyną osobą, która naprawdę wie, co dzieje się z mamą w twoim domu.

7. Oczyścić części pompy. Pompowanie to trafne słowa artysty znanego wcześniej jako Snoop Dogg, bee-yotch. Nigdy nie nauczyłem się pompować siebie, częściowo dlatego, że nie chciałem radzić sobie z bólem tyłka związanym z czyszczeniem gówna po tym, jak już poradziłem sobie z bólem tyłka podczas pompowania. Wejdź: wspierająca niespodzianka w kuchni umytych butelek i tubek! A może naczynia włożone do zmywarki, gdy tam jesteś? A może wynieść śmieci? Podasz mi piwo? Przestanę.

8. Jeśli wezwie ją do uzupełnienia lub całkowitego przestawienia się na formułę, GTFO z twoją piersią jest najlepsze. Przypomina mi to o wszystkich trzech moich pracach, podczas których miałem ideały rezygnacji z znieczulenia zewnątrzoponowego. Zawsze przychodzi moment, w którym nie mogę już tego robić. Nie mogę. Mam całodzienną intensywną pracę, małe biodra i nie mogę tego zrobić, ok? Zawsze jest taki moment, kiedy potrzebuję „pozwolenia” od kogoś w pokoju, żeby po prostu się poddać i zaprzestać tortur. Mój mąż na początku zawsze się waha, ale tym razem spojrzałam na niego i powiedziałam: „Mówię poważnie. Wezwij anestezjologa ”. Dostał go. Zadaniem taty jest wsparcie, a nie dyktatura.

Powiązany post: Przewodnik nowego taty, jak przeżyć żonę