Jak wyglądały pierwsze wakacje dziecka w mojej głowie, a rzeczywistość

Jak wyglądały pierwsze wakacje dziecka w mojej głowie, a rzeczywistość
Shutterstock

Sponsorowane przez Babies „R” Us

To tutaj: najwspanialszy czas w roku. Albo może nie. Oto, jak wyglądał w mojej głowie pierwszy okres świąteczny mojego dziecka w porównaniu z rzeczywistością:

Dekoracje

Śnić: Spacerujemy razem jako rodzina, popijając gorące kakao i wybierając świeżo posiekane drzewo.

Rzeczywistość: Przyjedź do sklepu z narzędziami tego samego dnia co połowa ludzkości, bezskutecznie spróbuj zmienić pieluchę dziecka na parkingu sklepu z narzędziami i rozlej gorące kakao na przednie siedzenie.

Krewni

Śnić: Usiądź przy ogniu, nadrabiając zaległości, podczas gdy ciocia z miłością kołysze dziecko do snu.

Rzeczywistość: Ukryj się w sypialni, aby trzymać się z daleka od młodych bliźniaków z cieknącymi nosami i wujka o brudnych rękach, który ciągle prosi o potrzymanie dziecka.

Podróżować

Śnić: Tworzę nowe wspomnienia z pierwszej podróży dziecka.

Rzeczywistość: Dziecko nie zmruży oka w nocy w obcym domu. Dzięki Bogu za wibrujący sen, który pozwala ci się zdrzemnąć przez całe popołudnie.

Obiad

Śnić: Dziecko jest otulone – w końcu czas na rozmowę dorosłych i świąteczną radość.

Rzeczywistość: Robiąc okrążenia w salonie Babci w wózku, aż dziecko zaśnie.

Zgodziłem się więc z tym, że wakacje mogą nigdy nie być idealne, ale mam zamiar toczyć się z wybojami wzdłuż drogi i przedostać się przez nią (jedno okrążenie salonu na raz).

Babies ”R” Us to Twój kompleksowy punkt na pierwsze wakacje dziecka i nie tylko.