Kiedy nie możesz być przy wszystkim

czas dla rodziny
Shutterstock

Tęskniłeś wczoraj do snu.

Pracowałeś do późna, utknąłeś w korku lub miałeś obowiązek ochotnika, który ciągnął się później, niż planowałeś. Teraz to nie ma znaczenia.

Oto, co ma znaczenie: chciałeś być w domu. Chciałeś być ze swoimi dziećmi.

Ja to wiem, ty to wiesz i co najważniejsze, twój Dzieci wiem to.

Ale nadal martwisz się i martwisz. W pracy i w domu ciągniesz w milion różnych kierunków, a wszyscy domagają się Twojego czasu i uwagi. Więc schylasz głowę i zajmujesz się interesami w pracy, a gdy jesteś w domu, podnosisz głowę i zachwycasz się swoimi dziećmi. Jesteś wspaniałym rodzicem.

Ale nadal martwisz się, czy robisz wystarczająco dużo, czy robisz właściwe rzeczy dla swojej rodziny.

Więc jestem tutaj, aby ci powiedzieć, że absolutnie, w 100%, bez wątpienia robisz dobrze przez swoją rodzinę.

Zacznijmy od stwierdzenia oczywistego: kochasz swoje dzieci. Wiem to. Wiesz o tym. Twoje dziecko wiedzieć to.

Ale martwisz się, że nie. Martwisz się tym, ponieważ nie możesz tam być wszystkoponieważ tęsknisz za meczem baseballowym tutaj, a tam recitalem fortepianowym, to odbija się negatywnie na tobie jako rodzicu. Że jesteś mniej kochającym rodzicem. Że jesteś mniej oddanym rodzicem. Że jesteś mniej zaopatrującym rodzicem.

A to, moja droga, to absolutna bzdura. Przestań mówić do siebie w ten sposób.

Są miliony sposobów, by kochać nasze dzieci, a to nie znaczy, że jesteśmy tam w każdej chwili ich dzieciństwa. Istnieje tysiąc sposobów na utrzymanie rodziny i dziecka, a czasami oznacza to, że trzeba rozwalić tyłek w pracy, aby dosłownie przynieść do domu bekon (i zapłacić hipotekę, rachunek za prąd i ortodontę). Istnieje niezliczona ilość sposobów, aby być oddanym rodzicem, co w zasadzie stawia potrzeby naszych dzieci przed własnymi, a czasami oznacza to przegapienie meczu lub koncertu.

I bądźmy szczerzy, rodzice są zawsze przedkładanie potrzeb swoich dzieci nad własne. Prawie wszystko, co robimy, jest motywowane siłą napędową miłości, jaką mamy do naszych dzieci i naszym pragnieniem, aby ich wspomnienia były jak najbardziej niesamowite.

Wiem, że nie martwisz się o swoje dzieci tylko wtedy, gdy za czymś tęsknisz – kiedy pracujesz do późna, kiedy podróżujesz, kiedy masz weekendowe spotkania – martwisz się także o siebie, ponieważ chcieć być z rodziną. ty lubić być z dziećmi. Boisz się tego, czego Ci brakuje.

Ale pomyśl, czego w tym procesie uczysz swoje dzieci. Uczysz ich, że rzeczy takie jak jedzenie, schronienie i odzież (nie wspominając o butach do baseballu i lekcjach gry na pianinie) kosztują i musisz za te pieniądze pracować. Uczysz ich, że w życiu chodzi o kompromisy, trudne wybory i poświęcenia. Pokazujesz im, że masz życie, które istnieje poza nimi. Przypominasz swoim dzieciom, że w rzeczywistości świat nie kręci się wokół nich tak bardzo, jak chciałyby sobie o tym myśleć. Nie jesteś – powtarzam, nie są – zaniedbanie swoich dzieci, ponieważ musisz pracować do późna przez jedną, dwie lub trzy noce, co oznacza pominięcie czegoś, w czym normalnie byś uczestniczył.

Widzę sposób, w jaki kochasz swoje dzieci. Widzę, jak się zapalasz, kiedy są w pokoju. Kiedy wracasz do domu późno po przepracowaniu 12, 14 lub 16 godzin dziennie, wkładasz miłosne listy pod drzwi ich sypialni lub do pudełek śniadaniowych. Kiedy podróżujesz, rozmawiasz z nimi FaceTime, oprowadzasz ich po pokoju hotelowym i wysyłasz wirtualne pocałunki przed snem. Pod koniec dnia poświęcasz im swoją niepodzielną uwagę, w tym specjalne, spersonalizowane podszewki w nocy. Śpiewasz dla nich, wymyślasz dla nich historie i robisz różne unikalne i kreatywne rzeczy, na które „zawsze obecny” rodzic nie zawsze ma energię (ponieważ dzieci są wyczerpujące).

Poprzez swoje czyny – zarówno gdy jesteś tutaj, jak i gdy jesteś daleko, zajmując się wszystkimi innymi potrzebami i obowiązkami – pokazujesz swoim dzieciom, jak być dobrymi, życzliwymi i odpowiedzialnymi dorosłymi.

Możesz być pewien, że wykonujesz dobrą robotę. ZA świetny praca.

Nawet jeśli nie możesz być przy wszystkim.