„Kochanie”, moje 3-latki i IDGAF, co o tym myśli

BrianAJackson / iStock

„Mam mamę teraz mleko” – piszczy mój syn. Wskakuje na moje łóżko w swojej czerwono-zielonej piżamie w paski, dawnych świątecznych piżamach starszego brata, i jest gotowy do pójścia spać.

„Jedź na nasze miejsce” – mówię. Podskakuje na drugą stronę łóżka, które jest naprawdę królową z bliźniakiem z wózkiem bocznym. Zwina się na boku tuż pod poduszką.

„Mamo mleko, mamo mleko” – ćwierka.

Kładę się obok niego i ściągam kołnierz. Chwyta się i zwija przy mnie. Zaczyna głęboko, błogo ssać. Trzymam go blisko. Ma 3 lata.

I IDGAF, co ktoś myśli. Tak, mój 3-latek nadal pielęgniarki, kiedy kładzie się spać, a czasem także w środku nocy. Moje pozostałe zostały odsadzone w nocy przez 15 miesięcy, kiedy zaszłam w ciążę z ich młodszym bratem. Ale dla Sunny nie było młodszego brata i nie ma pilnej potrzeby odzwyczajania. Nie ma naglącej potrzeby wyrzucania go z łóżka, zwłaszcza gdy łóżko jest tak duże. Więc tak, nadal kocham moją 3-latkę. I nie obchodzi mnie, co ktoś myśli.

Jeśli go zapytasz, powie ci, że „ja kochanie”. Sunny odmawia robienia rzeczy, ponieważ są dla dużych chłopców. On, jak twierdzi, jest malutki. To nie znaczy, że ich nie robi. To po prostu oznacza, że ​​odwoływanie się do dojrzałości nie działa. Na przykład jest w pełni wyszkolony w korzystaniu z nocnika i był jeszcze przed swoimi trzecimi urodzinami. To dużo wcześniej niż dwóch moich starszych synów, którzy trenowali po 3,5 roku każdy. On zawsze, zawsze, musi trzymać mnie za rękę, co jest urocze, ale upierdliwe, kiedy próbujesz żonglować torebką i dwiema torbami książek z biblioteki. Jeśli nie trzyma mnie za rękę, trzyma swojego najstarszego brata.

Nadal jest noszony regularnie. Wszystkie nasze wędrówki podsumowujemy. Po pewnym trekkingu chce odpocząć i idzie w górę w plecionej chuście. Nosimy go czasem w kościele, bo chociaż zachowuje się całkiem nieźle, to jak się nudzi, to nikt nie chce potrzymać wijącego się 3-latka. Po tym, jak mój mąż zniszczył mu plecy w ciągu dwóch kolejnych tygodni, zgodził się: Potrzebujemy chusty pod ręką. Wchodzi w Target. Podnosi się, kiedy jest bardzo smutny, a ja muszę zrobić coś innego. Jest małym 3-latkiem, więc szczerze mówiąc, to nie jest tak, jakbym owijał 40-funtowy. Ale waży dobre 28 do 30 funtów, więc to trening.

Karmię go piersią. Śpię z nim razem. Cały czas trzymam go za rękę, że nie jest owinięty. Większość Ameryki pomyślałaby, że to patologiczne. Ale to działa dla nas z dwóch powodów: działa dla Sunny i działa dla mnie. Sunny jest szczęśliwa, że ​​jest kochanym dzieckiem. Lubi bawić się swoją słodyczą i trzymać ręce w górze, aby go nieść. Te rzeczy go uszczęśliwiają. I nadal ich pragnie. Jako rodzic bliskości czuję, że dopóki go nie ranią – a nie są – ma do nich prawo. Pomagają mu czuć się bezpiecznie, dają kotwicę w świecie. Sprawiają, że jest wyjątkowy wśród trzech głośnych, hałaśliwych chłopców.

Ale mam też inne powody, by go opiekować. Sunny jest ostatnim biologicznym dzieckiem, jakie będziemy mieć. Istnieje kilka powodów związanych z chorobami, koniecznymi lekami i stylem życia, które uniemożliwiają mi ponowne zajście w ciążę. Jest naszym ostatnim biologicznym dzieckiem, chociaż nie wykluczamy adopcji. Słoneczko to ostatnia pewna rzecz, ostatnie pewne dziecko, które karmię piersią, ostatnie pewne dziecko, z którym śpię. Jest co najmniej ostatnim dzieckiem, jakie przez jakiś czas będziemy mieć w naszym domu.

Więc wchłaniam to, co kocham kochanie. Będę tęsknić za karmieniem i noszeniem w chuście, kiedy ich czas się skończy. Będę tęsknił za małą rączką, małym głosikiem, który nalega: „Ja malutki. ” Wkrótce jego małe nóżki przejdą całą wędrówkę. Wkrótce przeniósł się do swojego łóżka, choćby po to, by zakraść się do mojego później w nocy (jeśli jego bracia to jakieś wskazówki). Nie będzie miał 3 lat na zawsze.

Widziałem to już dwa razy. Najpierw 3, potem 4, potem 5, potem 6, a potem 7. Siedem. Mój pierworodny ma już 7 lat, wystarczająco duży, by czytać książki z rozdziałami, wystarczająco duży, by omówić szczegóły Harry Potter. On myśli Monty Python i Święty Graal jest zabawny i stał się na tyle duży, że mogę oglądać programy, których nienawidzę Ninjago. Jego 5-letni brat uczy się czytać.

Więc zatrzymam moje dziecko tak długo, jak mogę, dziękuję. To nie znaczy, że zahamuję jego wzrost lub będę karmić go i owijać, aż skończy 5 lat. To nie dla nas. Ale to znaczy, że bez skrępowania będę cieszyć się każdą minutą dzieciństwa, jaką mogę dostać. A co najważniejsze, moje dziecko jest szczęśliwe. Jest przytulony. Jest kochany i wie o tym. Nie mogłem mu dać większego prezentu.