Miałam zdrową – i niesamowitą – ciążę w „otyłym” ciele

ciąża-medycznie-otyłość-ciało-1
Lindsay Wolf / Instagram

Podczas mojej pierwszej ciąży systematycznie przytyłam 50 funtów.

To był poważny interes dla kogoś z taką obsesją na punkcie szczupłości jak ja.

Spędziłem większą część dwóch dekad walcząc z nieuporządkowanym jedzeniem, używając ćwiczeń jako kary i widząc swoje ciało jako znacznie większe niż kiedykolwiek w rzeczywistości.

Poświęciłem cztery swoje nastoletnie lata na lojalne uzależnienie od pigułek odchudzających, podczas gdy objadanie się i oczyszczanie czułem się jak ta fajna moda na dietę, którą właśnie miał aby spróbować jeszcze raz.

Pomimo mojej wyjątkowo szczupłej sylwetki, ani jedna osoba nie zatrzymała się nigdy, aby mnie zapytać, czy wszystko w porządku.

Dzięki uprzejmości Lindsay Wolf

Podpowiedź: nie byłem.

Potem po raz pierwszy zaszłam w ciążę i naturalnie przybrałam na wadze, aby wyrosnąć we mnie córeczka.

A mój OB był wstrząśnięty. Podczas mojej ostatniej wizyty prenatalnej żartowała nawet z przyrostu masy ciała, twierdząc, że moja dodatkowa „poduszka” ułatwi poród.

Po raz pierwszy w życiu przytyłam i byłam za to celebrowana.

Nawet nie wiedziałem, że ludzie to robią.

Dzięki uprzejmości Lindsay Wolf

Poszło mało trochę inaczej podczas drugiej ciąży.

Nie straciłam ani grama wagi, kiedy zaszłam w ciążę z synem.

Po obsesyjnej próbie zrzucenia jak największej liczby kilogramów, ale nie udało mi się, pewnego dnia stanąłem przed lustrem, dobrze, długo przyjrzałem się swojemu ciału i postanowiłem powstrzymać rzeź.

Widziałem dodatkowe kilogramy, rozstępy, cellulit i torebkę dla mamy.

I kiedy to zrobiłem, przypomniałem sobie, że w przypadku wszystkich części mnie, które chciałem zburzyć, była jedna gigantyczna rzecz, przez którą przeszło moje ciało, która była dziełem cudów.

Rósł i rodził pieprzone dziecko.

Dzięki uprzejmości Lindsay Wolf

Moje ciało błagało mnie, żebym go pokochał po wszystkim, przez co oboje przeszliśmy.

Więc zrobiłem.

To było dwa lata temu i nigdy nie oglądałem się za siebie.

Jestem na drodze do poważnej samoakceptacji, szczerze kocham moje duże ciało i moje dni nieuporządkowanego jedzenia w końcu się skończyły.

Proszę, przypomnij sobie „Good as Hell” Lizzo, ponieważ dokładnie tak się ostatnio czułem.

To znaczy, dopóki nie poszedłem na drugą rundę wizyt prenatalnych.

Podczas gdy nowy OB, który miałam, był piękny pod wieloma względami, nadal była uwarunkowana, aby najpierw patrzeć na mój rozmiar, a następnie na rzeczywisty ogólny stan zdrowia.

Upewniłem się, że poinformowałem ją o moich wcześniejszych zmaganiach z jedzeniem i obrazem ciała, więc poruszała pilne problemy tylko wtedy, gdy czuła, że ​​są konieczne.

Przez wiele lat rani swoje ciało i siebie w imię „zdrowia”, aby mieć pewność, że nie stanę się częścią „epidemii otyłości”, której tak namiętnie uczono mnie się bać.

Sprawiłbym, że badania krwi wróciłyby wspaniale, a potem zdecydowała, żebym pobrała więcej krwi i powtórzyła test lub dwa, „na wszelki wypadek”.

Dzięki uprzejmości Lindsay Wolf

Kiedy mój syn wyglądał, jakby mógł mieć wyższą wagę i wyższy percentyl niż moja córka, przyjęto, że mój rozmiar ma z tym coś wspólnego.

Natychmiast zostałem zasypany niechcianymi wiadomościami szpitalnymi dotyczącymi utraty wagi, „na wszelki wypadek”.

Kiedy wynik testu glukozy był całkowicie negatywny, ja nadal uzyskał informacje na temat leczenia cukrzycy ciążowej. “W razie czego.”

I podczas każdej wizyty prenatalnej, bez względu na to, jak udana była sesja, słowa wydrukowane na papierze zawsze brzmiały tak samo.

Dzięki uprzejmości Lindsay Wolf

Wymienione pod nagłówkiem „Omówione schorzenia” to tylko jedno, denerwujące słowo.

Wiesz, że słowo.

Nie-seksowne słowo O, które w zasadzie mówi człowiekowi, że jest stale narażony na choroby i śmierć ze względu na swój rozmiar.

“Otyłość.”

Pomimo tego, że czułam się najzdrowsza i najlepiej wyzdrowiała, jaką byłam od lat, i pomimo tego, że druga ciąża wydawała się znacznie łatwiejsza niż moja pierwsza, zostałam uznana za otyłą z medycznego punktu widzenia i to był poważny problem.

To było najwyraźniej tak cholernie ważne, że to było miał być zapisywanym za każdym razem, gdy widziałem OB.

Ten „stan zdrowia” oznaczał, że nie mogłam po prostu dbać o siebie i cieszyć się ciążą.

Nagle poczułem, że muszę bardzo uważnie obserwować siebie, rejestrować każdy zyskany funt i ogólnie pozostawać w stanie wysokiej czujności.

“W razie czego.”

Spojrzenie na te siedem liter sprawiło, że chciałem przesłać to słowo prosto z papieru.

Sprawiło, że chciałem odwrócić wszystkie stoły w każdym pokoju.

Ale to sprawiło, że chciałem się załamać i płakać przez każdą minutę, którą spędzałem na odgadywaniu mojej nowo nabytej pewności siebie.

Zobacz ten post na Instagramie

Cieszymy się kobiecym ciałem, ale robimy wszystko, co w naszej mocy, aby zetrzeć po porodzie resztki.

A dziś siedzę i zastanawiam się – dlaczego? ❤️ Te dwa zdjęcia zostały zrobione w odstępie około dwóch lat.

Po lewej jestem w 36 tygodniu ciąży z moim pierworodnym, a po prawej dwa lata po porodzie.

Nauczenie się kochania mojego rozciągniętego brzucha po narodzinach, zamiast próbować go zmieniać, stało się kluczem do całej mojej podróży do miłości własnej.

Właściwie przypisuję trudną, ale ostatecznie satysfakcjonującą historię miłosną, w której całym sercem obejmowałem moje ciało poporodowe, inspirującą mnie do zaciekłego opowiadania się dziś za powszechną akceptacją ciała.

Odkrycie – że moje ciało było, jest i zawsze będzie piękne, godne, cudowne i tak samo, jak musi być na każdym etapie życia – dosłownie mnie wyzwoliło.

Dzielę się tym z wami dzisiaj NIE po to, aby zniechęcać nowe mamy do podejmowania działań mających na celu poprawę samopoczucia poprzez metody odchudzania, ćwiczeń, diet lub restrykcji – ale raczej po to, aby dać ci potężną alternatywę i uzupełnienie wszystkich tych doświadczeń.

Przed tobą jest wizja ryzykownego, wrażliwego wyboru, który ma potencjał zmieniający życie, pozwalający ci oddychać łatwiej, żyć pełniej i kochać siebie o wiele bardziej niż jakakolwiek dieta krótko- lub długoterminowa może obiecać.

Jeśli w głębi siebie potrafisz docenić, podziwiać i objąć kobietę po prawej TAK DUŻO jak kobietę po lewej, masz wyjątkową okazję, aby zmienić całe swoje życie na lepsze.

Wiem, że tak.

Teraz widzę piękno we WSZYSTKICH ciałach.

Widzę piękno we wszystkich częściach siebie.

I chcę przez resztę życia nadal szukać tego rodzaju piękna w każdym, kogo spotykam.

Ale szczególnie ja.

Kobieta po prawej zasługuje na szacunek całego świata – tak samo jak jej ciężarna odpowiedniczka.

A kiedy jako matki powstaniemy i w pełni posiadamy tę prawdę, szczerze wierzę, że wszyscy będziemy uwolnieni.

(zdjęcie macierzyńskie: @bluevioletphoto) ?.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

#postpartumbody #macierzyństwo #plussize # ciąża #effyourbeautystandards #nonairbrushedme #bodyacceptance # selflove #mothers #postpartumbelly #EDrecovery #youareorthy # all body are goodbody

Post udostępniony przez Lindsay Wolf (@thelindsaywolf) 1 października 2018 r.

O 19:49 PDT

Smutną prawdą było to, że uciekałem przed słowem „otyłość”, odkąd po raz pierwszy zobaczyłem nadawcę wiadomości, który ze strachem mówił o tym w telewizji.

Byłem wtedy w gimnazjum i myślę, że nawet zadrżałem na widok pozornie pozbawionych twarzy, grubych ludzi, którzy przeszli przez ekran mojego telewizora.

Przez wiele lat rani swoje ciało i siebie w imię „zdrowia”, aby mieć pewność, że nie stanę się częścią „epidemii otyłości”, której tak namiętnie uczono mnie się bać.

Dopiero w zeszłym roku zdałem sobie sprawę, że otyłość nie jest jednak dosłowną epidemią, ponieważ (uwaga spoiler!) Nie można „złapać” tłuszczu.

I bez względu na to, w co wierzy branża dietetyczna, rośnie liczba badań, które pokazują nam, jak przestarzały jest system BMI, i jest tak wielu ludzi, którzy udowadniają, że ogólny stan zdrowia może mieć różne rozmiary.

Ludzie, musimy dostać się do programu.

To smutny stan rzeczy, kiedy zakładamy, że tylko dlatego, że dana osoba jest szczupła, z pewnością musi być zdrowa.

Jest też całkowicie nie Fajnie jest założyć, że tylko dlatego, że osoba zajmuje więcej miejsca niż ktoś inny, z pewnością jest chora i narażona na wysokie ryzyko problemów zdrowotnych.

Nie jesteśmy gatunkiem „jednego rozmiaru dla wszystkich”.

Dlaczego nadal traktujemy nasze ciała tak, jak jesteśmy?

Jeśli chodzi o wrażliwą podróż ciąży i macierzyństwa – i tak naprawdę przez cały czas – czy możemy zacząć traktować ciała kobiet z jednakową troską i troską, niezależnie od ich wielkości? Lindsay w wieku college’u byłaby zachwycona, gdyby ktoś zauważył, jak destrukcyjna jest jej niebezpiecznie szczupłe ciało.

A duża, ciężarna Lindsay chciałaby być traktowana jak potężna, silna i wszechstronna zdrowa kobieta, którą się stała.

Swoją podróż do akceptacji własnego ciała przypisuję uwolnieniu się od stresu związanego z wizytami prenatalnymi i aktywnym świętowaniu mojej drugiej ciąży, zamiast odczuwania niepotrzebnego wstydu i presji związanej z istnieniem w większym ciele.

W rzeczywistości dorastanie mojego syna było cholernie łatwe.

Miesiące również mijały zbyt szybko, ponieważ większość dni spędzałem na pogoni, wspinaczce i zabawie z moim energicznym dzieckiem.

Dzięki uprzejmości Lindsay Wolf

Dokładnie w momencie, kiedy nadszedł termin porodu, pracowałem mniej niż 12 godzin.

Potrzeba było trzech prostych pchnięć, zanim mój syn wszedł na ten świat, a ja śmiałem się podczas jednego z nich.

„Fat Bottomed Girls” zespołu Queen rozbrzmiewał w głośnikach podczas ostatniego pchnięcia, a cała ekipa porodowa tańczyła, podczas gdy mój syn był w moich ramionach.

Nie mogłem prosić o bardziej pasujący hymn bitewny do grania.

Skopałem tyłek podczas ciąży i porodu, i zrobiłem to wszystko w ciele „medycznie otyłym”.

I że, moi przyjaciele, jest tak cholernie ważne.