Moja prośba do wszystkich matek karmiących piersią: Pielęgnuj swoje dziecko publicznie

karmienie-miesiąc-1a
MAURO PIMENTEL / Getty

Moja mama z dumą karmiła mnie i moją siostrę piersią, więc kiedy przyszedł czas na karmienie piersią własnego dziecka, byłam pewna, że ​​dokładnie wiem, co robić. W końcu karmienie piersią było, że tak powiem, we krwi.

Ale kiedy nadszedł czas, aby właściwie pielęgnować mojego śliskiego noworodka, nie miałam żadnego pojęcia, co robię. Dosłownie nie wiedziałam, jak go trzymać, co zrobić z moimi piersiami, jak włożyć je do ust. Po wielu dniach prób, pomoc moich wspaniałych położnych i douli, i dużo łez, w końcu zrozumieliśmy.

Jednak w międzyczasie czułem, że moje ciało mnie zawodzi i nie mogłem przestać myśleć: Powinienem wiedzieć, jak to zrobić. W końcu, w przeciwieństwie do większości kobiet, dorastałam w przekonaniu, że karmienie piersią jest normą.

Ale trochę później zdałem sobie sprawę z mojej własnej historii. Chociaż dorastałam, wiedząc, że karmienie piersią jest piękne i normalne, to była tylko teoria. Kiedy urodził się mój pierwszy syn, prawie nie widziałam, aby ktokolwiek karmił piersią osobiście, odkąd byłam małą dziewczynką, i moje wspomnienia były mgliste.

RAUL ARBOLEDA / Getty

Jasne, widziałam karmienie piersią w książkach i kobiety w parku, szperające pod kołdrą do karmienia, aby zmusić swoje dzieci do przyssania się. Ale prawdziwa matka od niechcenia przystawia noworodka do piersi – trzyma i kształtuje pierś tak, by zmieściła się w ustach dziecka, zmieniając ułożenie dziecka tak, aby było wygodniej? To nie były rzeczy, które regularnie widywałem z bliska i osobiście.

Nic więc dziwnego, że nie miałam pojęcia, co zrobić z moim dzieckiem, kiedy urodziło się na ziemi. Nie miałam żadnego wyobrażenia o tym, jak wygląda prawdziwe karmienie piersią, a moje dziecko po prostu nie było typem, który magicznie się przystawia (niektóre dzieci tak są, ale wiele nie).

Teraz jestem nie stwierdzenie, że częstsze karmienie piersią rozwiązałoby wszystkie moje problemy z karmieniem piersią – wcale. Nie rozwiązałoby też problemów związanych z karmieniem piersią wielu kobiet, które każdego dnia napotykają problemy związane z karmieniem piersią. Na pewno karmienie piersią to nie tylko proste trzymanie i ułożenie dziecka.

Ale myślę też, że jest coś do powiedzenia na temat tego, że przez całe życie widzieliśmy prawdziwą mechanikę karmienia piersią, w taki sam sposób, w jaki wszyscy widzieliśmy, jak dziecko przystawia się do butelki i dlatego czujemy, że w zasadzie wiemy, jak to zrobić. to – w ten sam sposób, w jaki widzieliśmy prawidłowy sposób karmienia dziecka łyżeczką, pchania dziecka w wózku, kołysania noworodka w ramionach itp.

Jest coś bardzo potężnego, co dzieje się, gdy karmienie piersią staje się głęboko zakorzenione w kulturze, staje się tak normalne, jak chodzenie po ulicy, prowadzenie samochodu lub karmienie dziecka przekąską w parku.

Jeff Topping / Getty

W kulturach, w których karmienie piersią jest wszędzie i wszędzie, o wiele łatwiej jest rozpocząć i podtrzymać karmienie piersią. Nie chodzi o to, że kobiety nie napotykają tu i tam problemów z mechaniką tego, ale znacznie częściej zastanawiają się, co zrobić, aby przezwyciężyć te problemy – a przede wszystkim czują się wspierane w uzyskaniu pomocy, którą potrzeba.

To tylko kilka powodów, dla których jestem wielkim zwolennikiem karmienia piersią w miejscach publicznych – z dumą i bez przykrycia.

Teraz, zanim wskoczysz mi do gardła i powiesz: „Karmienie piersią nie jest dla wszystkich innych dzieci w edukacji prenatalnej” lub „Normalizacja karmienia piersią nie jest moim zadaniem, jeśli nie czuję się komfortowo podczas karmienia piersią w miejscach publicznych” – zgadzam się z ty w 100%. Uważam, że jeśli chodzi o karmienie piersią w miejscu publicznym, wszyscy powinniśmy robić, co tylko chcemy, w tym karmić piersią pod przykryciem lub w ogóle nie karmić piersią, jeśli czujemy się bardziej komfortowo.

Ale pielęgniarstwo publiczne to coś, do czego zachęcam mamy po prostu zrób. O wiele wygodniej jest karmić dziecko, kiedy tylko chcesz, gdziekolwiek chcesz. Jeśli czujesz się przykuty do domu lub pompy za każdym razem, gdy rozważasz wyjście na miasto, karmienie piersią nie będzie dla Ciebie zrównoważone. A jeśli chodzi o pokrowce, prawda jest taka, że ​​większość dzieci ich nie lubi lub nie toleruje. Czasami noworodki będą z nimi w porządku, ale przystawienie do piersi wymaga dużo cholernej pracy, gdy ledwo widzisz, co robisz i kiedy ty lub twoje dziecko jesteście w jakikolwiek sposób skurczeni.

Gdy Twoje dziecko będzie starsze, najprawdopodobniej po prostu odsunie przykrycie, a wtedy albo nie będziesz go wyjmować, albo ograniczysz jego karmienie piersią do prywatnych przestrzeni, co może stać się prawdziwym bólem dla wszystkich zaangażowanych – i znowu może stać się jeden z powodów, dla których nieumyślnie przerwałaś karmienie piersią.

Zapewne wiesz, że publiczne karmienie piersią jest legalne we wszystkich 50 stanach. Czy wiesz, że dzieje się tak niezależnie od tego, ile piersi lub sutków widać w tym procesie? Wiem, że to niewygodne rzeczy do przemyślenia, a „chwile zsunięcia piersi i sutków” są powodem, dla którego wielu z nas decyduje się nie karmić piersią w miejscach publicznych lub decyduje się na karmienie wyłącznie w nakryciu.

Ale pozwólcie, że powiem tylko: nie ma problemu, jeśli widać mały kawałek piersi lub sutka. Prawda jest taka, że ​​kiedy patrzysz na swoje dziecko z góry, widzisz o wiele więcej swojej piersi i sutka niż widzowie przechodzący obok (naprawdę: spróbuj karmić piersią przed lustrem, a zobaczysz, co mam na myśli) .

Jest prawdopodobne, że nikt niczego nie zobaczy. A jeśli tak, to co z tego? To ich problem, jeśli czują się niekomfortowo. Naprawdę jest. Jedynym sposobem, w jaki możemy sprawić, by ludzie czuli się bardziej komfortowo, jest robić to!

Pamiętam pierwszy raz, kiedy wyszłam na publiczne karmienie piersią. Byłem zdenerwowany AF. Przyniosłem około 15 różnych poduszek. Grzebałam w staniku i dziecku. Czułem się nagi i odsłonięty. Ale to było w porządku. A potem im częściej to robiłem, tym bardziej zdawałem sobie sprawę, że to nic wielkiego.

A kiedy zacząłem otrzymywać kiwnięcia zachęty od starszych kobiet, wylewne podziękowania od innych mam – a przede wszystkim, gdy małe dzieci podchodziły do ​​mnie i niewinnie pytały, co robię, i chcę wiedzieć wszystko – ja Wiedziałem, że opłaciło się dla mnie publicznie i dumnie karmić moje dziecko.

Wchodząc w Krajowy Miesiąc Karmienia Piersią, oto moja prośba do wszystkich karmiących mam. Pielęgniarka publicznie w pewnym momencie w tym miesiącu. Wypróbuj, nawet jeśli jest poza twoją strefą komfortu. Spróbuj choć raz zrzucić przykrycie. Będzie to gładsze i łatwiejsze niż myślisz.

Rób to, co działa na Ciebie, ale wychodź i pielęgnuj swoje dziecko z dumą i bez strachu. Jest to całkowicie naturalne, normalne, a świat potrzebuje tego więcej. Miłego karmienia!