Odetnij Onesie i inne uprawnienia dla nowych mam

noworodek-onsie
Zdjęcie za pośrednictwem Shutterstock

Nowi rodzice chcą więcej rzeczy: snu, gorących pryszniców, posiłków jedzonych dwoma rękami, czystego / złożonego / odłożonego prania, a czy wspominałem o spaniu? Jako nowa mama zdałem sobie sprawę, że coś, czego większość młodych rodziców (zwłaszcza mam) nie potrzebuje już, to banalne rady. Wszyscy słyszeliśmy te same:

Śpij, gdy dziecko śpi. Ummmm… jeśli to zrobię, kto będzie sprawdzał, ile polubień otrzymał mój post na Facebooku o wyczerpaniu? No dalej, priorytety.

Trenuj sen / nie śpij trenuj od razu / nigdy / kiedy są starsi / kiedy są młodzi. Co powiesz na to, żebym się upił i rozwiązał problemy z rachunkiem różniczkowym? Brzmi tak myląco, jak przeglądanie porad dotyczących treningu snu. Jeszcze lepiej, po prostu zwrócę uwagę na sygnały snu mojego dziecka, a następnie „zasnę, kiedy dziecko śpi”.

Martw się później o pranie, Twoje dziecko nie będzie wiecznie dzieckiem. Ile dokładnie par mojej brudnej bielizny jesteś skłonny nosić?

Bez względu na to, jak dobre mogą być intencje, rada w głęboko osobistym świecie rodzicielstwa służy głównie osobie, która daje, a nie otrzymuje. Obejmuje to rady, którymi się z wami podzielę. Chociaż, miejmy nadzieję, uznasz to za nieco bardziej istotne (i humanitarne) niż powiedzenie twojej ciotki Mildred, „Oszczędź rózgę, rozpieszczaj dziecko”.

Pozwólcie, że jako pierwszy uznam hipokryzję udzielania porad w artykule krytykującym rady. Dlatego zachęcam was do myślenia o poniższych ciekawostkach nie jako o „radach”, których należy przestrzegać, ale jako o „pozwoleniach”, które zachęca się do udzielenia sobie, nowej mamo.

1. Odetnij Onesie. Oto scena: twój niezwykły, niesamowity, genialny, doskonały noworodek właśnie zdmuchnął pieluchę. Naprawdę to wysadził. I to już koniec. Naprawdę wszystko. Przez kilka krótkich chwil zastanawiasz się, czy nie założyć jej na głowę. Potem myślisz o ściągnięciu jej na ramiona. Z jednej strony, Twoje dziecko ma kupkę na twarzy. Drugi, to cię ogarnia.

Pozwól sobie na odcięcie body. Kosztował 35 dolarów? Wyciągnięta lekcja, nie kupuj dzieciom drogich ubrań. Będą dosłownie gównem na nich. Odetnij to. To był twój ulubiony? Uwaga spoiler: kiedyś był twoim ulubionym, teraz jest pokryty kupą. Odetnij to.

Oczywiście ostrza w kierunku stóp.

2. Niezręczne karmienie piersią w miejscach publicznych. Jeśli nie karmisz piersią, przejdź do punktu 3. Albo przeczytaj to i potajemnie poczuj ulgę, że koncepcja „zarządzania sutkami” nie jest częścią Twojej codziennej rutyny.

Nigdy wcześniej nie pokazywałeś swoich sutków przypadkowemu nieznajomemu? Będzie się to zdarzało teraz często i w porządku jest czuć się z tego powodu zakłopotany lub niezręczny. Jeśli jesteś podobny do mnie, ten dyskomfort stanie w konflikcie z twoją boginią ziemi, współczesną feministką, która ma prawo karmić moje dziecko tam, gdzie chcę wrażliwości. Te dwie rzeczy będą żyły w napięciu.

Ktoś może ci coś powiedzieć. Coś w stylu „Powinieneś to zatuszować” lub „To nieprzyzwoite”. Kiedy tak się stanie, Twoje dziecko, którego mleko kapie z jej brudnych małych ust, prawdopodobnie odblokuje się, odwróci i spojrzy na nieznajomego. Ta czynność spowoduje, że niechciana osoba zajmie miejsce w pierwszym rzędzie na Unmanaged Nipple Show; tylko pogłębiając niezręczność.

W pewnym momencie mojej wczesnej pielęgniarki w publicznych dniach, pełen pychy, powiedziałem: „ŻYCZĘ, żeby ktoś mi coś powiedział!” Prawdę mówiąc, mam nadzieję, że nikt nigdy mi nic nie powie, ponieważ jest to niezręczne i niezdarna, a moje dziecko często wyskakuje mi z brodawki i miota się, pozostawiając mnie i mój cieknący sutek odsłonięty. Pomimo tego, jak nieseksualne jest to dla ciebie uczucie i niezależnie od tego, jak gwałtownie wierzysz w swoje prawo do pielęgniarki w miejscach publicznych, nadal możesz czuć się zawstydzony.

Nie pozwól jednak, aby cię to powstrzymało przed zrobieniem tego. Niezgrabne karmienie piersią w miejscach publicznych. Przeszłaś przez gimnazjum, prawda? Poradzisz sobie niezręcznie. To staje się łatwiejsze i na plus, prawdopodobnie masz mniej trądziku w tej rundzie.

3. Wątpliwość oznacza, że ​​nie. Kradnę tę mantrę od Oprah i daję ci ją. Masz mantrę! Masz mantrę! Każdy dostaje mantraaaaa !!!

Mamy wielkie szczęście, że jedno wyszukiwanie w Google dzieli nas od nieograniczonej ilości informacji. Nie mógłbyś przeczytać wszystkich dostępnych informacji o rodzicielstwie, gdybyś chciał, i to dobrze. Za dużo informacji.

Chcesz wiedzieć, gdzie znaleźć najlepsze informacje o tym, jak dbać o Ciebie i Twoje dziecko? Pozwól mi to wygooglować dla Ciebie: Twoje jelito. Podążaj za tym. Jeśli tego nie słyszysz, masz za dużo hałasu. Za dużo rzeczy rozpraszających.

Odetnij internet. Nie odbieraj telefonu od matki. Nie pytaj znajomego o radę. Przestań czytać fora dyskusyjne (z miłości do Buddy, przestań czytać fora dyskusyjne).

Nie ma jednej filozofii rodzicielskiej, która spełni wszystkie Twoje potrzeby. Żadne dziecko nie jest takie samo jak Twoje. Żadna matka nie jest taka sama jak ty. Znajdź społeczność ludzi, którzy pomagają w zachowaniu pewności siebie jako matki. Dołącz do grup na Facebooku, które inspirują i potwierdzają Twój styl rodzicielski. Idź do grup wsparcia poporodowego. Stwórz dla siebie „wioskę”, której potrzebujesz. Rób to wszystko, bo do cholery, rodzicielstwo jest trudne. Matkowanie jest trudne. Będziesz potrzebować tej społeczności, gdy czujesz się trochę niepewnie, ale w chwili, gdy jedna z tych rzeczy nie ma sensu, wyłącz ją. Wyjąć wtyczkę. Przestań iść. Przynajmniej do czasu, gdy będziesz miał wystarczająco dużo czasu, aby wykorzystać swoje instynkty. Wątpliwość oznacza, że ​​nie.

Jeśli coś jest nie tak? Tak nie jest.

Żłobisz coś innego niż twoi przyjaciele mamusi? Daj czadu.

Zaufaj sobie, mamo. Ignoruj ​​niechciane porady. W tym mój.

Powiązany post: 25 rzeczy, które myślą nowe mamy