Przyjmowanie risperidonu w leczeniu psychozy: historia Andrew „Risperdal dał mojemu umysłowi szansę na wyzdrowienie”. Andrew opowiada, jak risperidon (Risperdal) pomógł mu odzyskać kontrolę nad swoim życiem.

Leki przeciwpsychotyczne uratowały mi życie.

Kiedy miałem piętnaście lat, zaczęły u mnie pojawiać się objawy psychozy. Obejmowało to wiele rzeczy, takich jak doświadczanie halucynacji słuchowych, urojenia i paranoi. Wierzyłem też, że zostałem opętany przez diabła.

Ta psychoza nie była wywołana narkotykami, po prostu źle się czułem. Przestałem wychodzić z domu, przestałem się myć i zacząłem robić sobie krzywdę. Nie wiedziałem, do kogo zwrócić się o pomoc, ale na szczęście umówiono mnie na wizytę u konsultanta psychiatry, który próbował pomóc mi poradzić sobie z niektórymi rzeczami, przez które przechodziłem w tym czasie.

Niestety, byłem zbyt głęboko w psychozie. Pewnej nocy wyszedłem z domu o 2 w nocy i znalazłem się na tylnym siedzeniu radiowozu. Zostałem wtedy przyjęty na oddział zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży.

Na szczęście umówiono mnie na wizytę u konsultanta psychiatry, który próbował mi pomóc.

Kiedy tam byłem, podano mi risperidon (Risperdal) i podano naprawdę wysoką dawkę. Rispolept jest lekiem przeciwpsychotycznym i miał na mnie paraliżujący wpływ.

Zacząłem przybierać na wadze (w moim najcięższym momencie miałem 20 kamieni), nadmiernie śliniłem się (nieustannie dryblowałem) i wykręciłem się w prawej nodze. Psychologiczny wpływ Risperdal był równie trudny. To wyssało moją energię, motywację i poczułem się jak para kajdanek dla umysłu. Nie mogłem myśleć tak jasno jak kiedyś i prawie cały czas spałem.

Pytanie, które zadaję sobie teraz, brzmi: dlaczego? Dlaczego musiałem przejść przez to paraliżujące doświadczenie na lekach? Jednak gdybym miał zagrażającą życiu chorobę fizyczną i musiałbym zażywać leki, aby to naprawić, czy zadałbym to samo pytanie?

Gdybym cierpiał na chorobę fizyczną zagrażającą życiu i musiałbym zażywać leki, aby to naprawić, czy zadałbym to samo pytanie?

Risperdal dał mojemu umysłowi szansę na wyzdrowienie. To zahamowało epizod psychotyczny, co ostatecznie dało mi możliwość odzyskania kontroli nad moim życiem. Bez tego nie byłoby mnie tu dzisiaj.

Najważniejsze w przypadku każdego leku jest regularna weryfikacja, a Ty (osoba zażywająca lek) musisz być poinformowany o celu leku i alternatywach, abyś mógł dokonać świadomego wyboru.

Piszę to, ponieważ kiedy zostałem wypisany ze szpitala, miałem wspaniałego psychiatrę, który pracował ze mną, aby znaleźć lek, który odpowiadałby moim konkretnym potrzebom w tamtym czasie. Przeszedłem z risperidonu (Risperdal) na arypiprazol (Abilify), fluwoksaminę i melatoninę.

To zahamowało epizod psychotyczny, co ostatecznie dało mi możliwość odzyskania kontroli nad moim życiem.

Mój psychiatra poświęcił trochę czasu na wyjaśnienie każdego leku, jego wpływu na mnie i innych dostępnych opcji. Dostosował moje leki i dawkowanie w zależności od tego, czego w tym czasie doświadczałem i pomógł mi pozbyć się skutków ubocznych. Zacząłem wracać do zdrowia i nigdy nie opuściłem dawki.

Niestety to się zmieniło, kiedy zostałem przeniesiony do opieki psychiatrycznej dla dorosłych. Przez około rok nie miałem odpowiedniego przeglądu leków i ostatecznie podjąłem decyzję o zaprzestaniu ich przyjmowania.

To była bardzo niebezpieczna decyzja, ponieważ nikomu nie powiedziałem, że przestałem brać tabletki. Byłem bardzo przygnębiony i nie mogłem sobie z tym poradzić. Przyzwyczajenie się do braku leków zajęło mi naprawdę dużo czasu.

Od trzech lat jestem wolny od leków i wracam do życia. Na koniec myślę, że leki mogą uratować życie, ale należy je regularnie sprawdzać, a Ty jako osoba musisz być pouczony o tym, co przyjmujesz, i otrzymać wsparcie w radzeniu sobie ze skutkami ubocznymi.