Pytanie, którego boję się jako nauczyciel na początku szkoły

Pytanie, którego się boję po powrocie do szkoły
dolgachov / Getty

Koledzy będą o to pytać, rodzice o to pytają, uczniowie o to pytają. Niektórzy będą o to pytać, ponieważ jest to rzecz do zrobienia, inni, aby wypełnić martwe powietrze, inni, ponieważ widzieli moje (nie chwalić się ani nic) NIESAMOWITE zdjęcia z wakacji w mediach społecznościowych, inni, ponieważ naprawdę chcą wiedzieć.

„Jak minęło lato?”

Większość pytań zaczynających się od „jak” wywołuje jednowyrazową odpowiedź „dobrze”.

“Jak się masz?” “Jak twoja mama?” “Jak spędziłeś weekend?”

Chcesz wiedzieć, jak naprawdę wyglądało moje lato? To było okropne. Byłem emocjonalnym, hormonalnym bałaganem, który był w ciąży, ale w najbliższym czasie nie będę mieć dziecka. Miałam dwa poronienia, drugie i trzecie. Po mojej pierwszej stracie tak mocno wierzyłam, że statystycznie nadal bardzo prawdopodobne jest, że w przyszłości nie będę miał problemów z poczęciem i urodzeniem dziecka. Po trzech stratach, operacji macicy i niezliczonych badaniach lekarskich i interwencjach, trudniej mi w to uwierzyć. I to jest okropne.

Oczywiście mam też arsenał historii, które wspierają ogólną odpowiedź „dobrze”. W sumie spędziłem 28 dni na kempingu, wspiąłem się na fantastyczne góry, wiosłowałem nad dziewiczymi jeziorami, a nawet w niektóre z tych dni płacono mi za zabranie ze sobą dzieci innych ludzi. Śmiałem się tak, że woda trysnęła mi z nosa, szedłem tak ciężko, że płonęły mi łydki, śmierdziałem tak mocno, że musiałem dwukrotnie prać pranie. (I nadal śmierdzi).

Kae Crowley Zaino

Te zdjęcia, które zrobiłem, mówię ci, są NIESAMOWITE. Zachody słońca i wschody słońca i mgła unosząca się nad szklistym, gładkim jeziorem, radośni obozowicze i stosy ciepłego, maślanego jedzenia gotowanego na ognisku.

Czy możemy szybko coś wyczyścić, zanim tam pojedziesz? Plecakowanie nie powoduje poronienia ani bezpłodności. Ludzie (a tak naprawdę wszystkie zwierzęta) ewoluowały, by być aktywnymi. Nasz gatunek byłby już martwy, gdybyśmy nie mogli rozmnażać się będąc aktywni fizycznie. Moja położna powiedziała mi nawet, że to miejska legenda, że ​​w ciąży nie należy podnosić niczego ciężkiego (w granicach rozsądku). (Oczywiście, słuchaj swojego ciała i korzystaj z porady lekarza!)

Więc jak mam odpowiedzieć na to pytanie?

Czasami po prostu powiem „dobrze” i zmieniam temat na ich lato. Czasami opowiem im o mojej najlepszej wycieczce górskiej, może bezwstydnie pokażę kilka fotek. A czasami… czasami, kiedy publiczność ma rację, mam nadzieję, że mam odwagę odpowiedzieć „Okropnie. Miałam dwa poronienia. Cieszę się, że szkoła się zaczyna, więc mogę teraz skupić się na czymś innym. Jaki był Twój?”

Mam nadzieję, że będziesz szczery, kiedy cię o to poproszę. Po trzech poronieniach dam sobie radę.