
ROBERTO WESTBROOK / GETTY IMAGES
Emocje to zabawne rzeczy. Nigdy nie możesz naprawdę wiedzieć, jak się ujawnią, dopóki to się nie wydarzy. Czasami reklama z życzeniami doprowadza Cię do płaczu. A czasami złapanie się czerwonego światła tak bardzo cię denerwuje, że nagle kipisz z wściekłości.
Dla większości ludzi są to skrajne reakcje na regularne zdarzenia. Ale dla ludzi z dużymi emocjami to normalne. A ponieważ większość z nas postrzega je jako ekstremalne w typowych wydarzeniach życiowych, nie wiemy, jak sobie z nimi radzić ani na nie reagować. Świat jest trudny dla ludzi z dużymi emocjami. Szczególnie małe dzieci.
Jako matka małego chłopca, który ma poważne uczucia, było to pouczające doświadczenie. Ponieważ kiedy żyjesz w świecie, który ma tendencję do patrzenia na ludzi z dużymi emocjami, czujesz się, jakbyś został wrzucony do basenu na głębokim końcu. A kiedy twoje dziecko z dużymi emocjami jest chłopcem? O, stary, naprawdę czeka cię zupełnie nowy świat. Świat często nie reaguje życzliwie na chłopców, którzy wyrażają swoje wielkie uczucia.
Na początku myślałem, że napady złości mojego syna to po prostu to, że jest typowym dzieckiem. Zajęło to trochę czasu, ale powoli doszedłem do wniosku, że to coś więcej. Kiedy jest zły lub sfrustrowany, jego emocje utrudniają (uniemożliwiają) spokojną reakcję. Kiedy zdałem sobie sprawę, że po prostu nie mógł powstrzymać tego, jak silnie odczuwa złość i frustrację, wiedziałem, że będę musiał inaczej traktować jego i jego wielkie emocje.
Ale to nie tylko gniew wywołuje skrajną reakcję. Czuje rzeczy tak głęboko w swoim małym sercu, że każda emocja jest wzmożona. Pierwszy raz oglądaliśmy Boss Baby, otwarcie szlochał, kiedy Dziecko Szefa opuściło Templetonów. Musiałem położyć go na kolanach i trzymać go, gdy płakał.
Posiadanie syna z dużymi emocjami nie jest łatwe. Ciągle walczysz ze społecznymi oczekiwaniami dotyczącymi tego, jak powinien zachowywać się chłopiec. Jest w wieku, w którym niektórzy zaczęliby mu mówić, że chłopcy muszą „być twardzi” i nie płakać, kiedy jest zdenerwowany. Ale nie może powstrzymać płaczu. Bo to szczerze jedyny sposób, w jaki czuje się lepiej.
To nie znaczy, że jest to łatwiejsze, powiem ci. W niektóre dni, mimo że nigdy nie próbuję stłumić jego uczuć, chciałbym, żeby był inny (spokojniejszy) sposób, by sobie z nimi poradzić. Czasami jedyne, co mogę zrobić, to zachować spokój, kiedy mówi mi, że mnie nienawidzi, bo mówię, że pora spać. Lub pogadaj z nim, gdy jest sfrustrowany, ponieważ nie może ułożyć układanki. Kiedy płacze, wszystko, co mogę zrobić, to przeczekać to i być tam z otwartymi ramionami, kiedy przestanie.
Nie można go odtrącać ani odciągać od tego. Musi poczuć te uczucia, zanim przejdzie dalej.
Po pięciu latach wychowywania go dobrze wiem, jak sobie radzić z nim i jego wielkimi emocjami. Ale nie mogę z nim chodzić i tłumaczyć innym, że chce dobrze, ale nie może się powstrzymać. Nastąpiła socjalizacja z rówieśnikami zawsze z tego powodu było wyzwaniem. Często ma kłopoty z wyrażaniem siebie, ponieważ kiedy się kończy, staje się to po prostu zbyt trudne. Jego szczęście sprawia, że jest podekscytowany, a kiedy jest zły, staje się nie do zniesienia, ponieważ nie może po prostu iść dalej.
Kiedy dzieci nie chcą się z nim bawić na placu zabaw, podbiega do mnie ze łzami w oczach. Niektórzy powiedzieliby mu, że coś tak trywialnego nie jest warte płaczu, a tam jest wielu innych przyjaciół, ale wiem, że nie może się powstrzymać. Więc po prostu pocieram go po plecach i mówię mu, że można płakać. Zawsze martwię się, że inne dzieci nie będą wiedzieć, co z nim zrobić, i odrzucam go, ponieważ okazuje swoje uczucia w wyjątkowy sposób. Łatwo jest uznać go za płaczącego lub powiedzieć, że ma zły humor. Ale to nie jest takie proste. Po prostu nie może ukryć swoich uczuć, a czasami nie potrafi ich wyrazić w sposób bardziej przyjemny dla ludzi.
Jest małym dzieckiem i wciąż uczy się mechanizmów radzenia sobie. Nie jest dorosły i nie można go traktować jak dorosłych. (Wszyscy wiemy, że dorośli też mają trudności z kontrolowaniem swoich emocji, więc wdzięk i zrozumienie mają tu wiele do zaoferowania.)
Z drugiej strony jego wielkie emocje przekładają się na wielką miłość. Nigdy nie byłam w pobliżu małego chłopca z taką miłością jak mój syn. Kiedy mnie przytula, jego małe rączki ściskają mnie tak mocno, jakby próbował wchłonąć każdą sekundę. Pocałuje mnie w policzek i powie: „Tak bardzo cię kocham, mamo; jesteś moim najlepszym przyjacielem ”i topi moje serce. Nie ma lepszego dźwięku niż śmiech jednego z jego brzucha, bo nawet najnudniejsza rzecz może wywołać u niego wybuch śmiechu. Znajduje radość w tak wielu zwykłych rzeczach, które reszta z nas przeoczy.
A jego wielkie emocje czynią go najlepszym przyjacielem na świecie. Tak bardzo kocha swoich przyjaciół, że cały czas o nich mówi. Opowiada mi wszystko o swojej najlepszej przyjaciółce z klasy i o tym, jak bardzo lubi się z nią bawić. Kiedy przyjechała do nas mama, martwił się, że tata będzie sam w domu. „Kto się nim zaopiekuje?” – zapytał, a jego małe oczka były pełne troski i łez.
To moja największa obawa jako mama dziecka z dużymi emocjami. Nie żeby w końcu nauczył się, jak sobie z nimi radzić. Ale że w świecie, który po prostu nie rozumie jego i jego serca, będzie zmuszony dostosować się do ich sztywności, aby ukryć to, kim naprawdę jest. Większość świata nie będzie miała czasu, aby ogarnąć jego wielkie emocje, tak jak my. Oczywiście nie chcę, żeby miał kłopoty, ale nie chcę też, aby jego indywidualność została wymuszona przez ludzi, którzy go nie rozumieją. Ponieważ wszyscy wiemy, że łatwiej jest go dopasować do pudełka społeczeństwa, niż pomóc jemu i innym w pokonaniu tych barier.
Niektóre dzieci mają wielkie emocje. To jest fakt. Zamiast bać się wysłania ich do surowego świata, który ich przeżuje, powinniśmy tworzyć świat z większą empatią i życzliwością. Ponieważ wszyscy moglibyśmy mieć tego trochę więcej. Może weź notatkę od jednego z naszych dzieci z „wielkimi uczuciami”.