Tydzień bez ekranu: wyzwanie się rozpoczęło

H.ello! Witam na moim tygodniowym blogu o doświadczeniach mojej rodziny z Tygodniem bez ekranu, 5-11 maja, podczas którego odłączamy wszystko oprócz tego, co jest niezbędne w pracy i szkole. Mój mąż, 8-letni syn, 5-letnia córka i ja wyłączamy ekrany i dostrajamy się do życia. Jeśli my możemy to zrobić, ty też możesz! Ale czy możemy? Bądź na bieżąco, aby dowiedzieć się, jak sobie radzimy.

Z niecierpliwością czekaliśmy na nasz pierwszy w historii tydzień bez ekranu z mieszanymi emocjami.

Zdecydowaliśmy się wziąć udział, gdy napisałem artykuł dla Metro Parent Magazine o tym przedsięwzięciu, sponsorowanym co roku przez Campaign for a Commercial Free Childhood. W artykule trzy lokalne rodziny zgłosiły się na ochotnika do rezygnacji z całego czasu przed ekranem przez siedem dni w marcu ubiegłego roku. Ich doświadczenia były tak inspirujące, że poprosiłem własną rodzinę o udział.

Pierwszym pytaniem mojego męża było „dlaczego” i im dłużej o tym myślałem, tym więcej otrzymywałem odpowiedzi. Myślę, że ciekawie będzie zobaczyć, jak bardzo jesteśmy zależni od ekranów, jak uzależnieni, jak kompulsywni w „utrzymywaniu kontaktu”. Chcę się dowiedzieć, jak trudno jest zrezygnować z naszych ulubionych programów, gier i bezmyślnych poszukiwań, i co zamiast tego mamy do zrobienia. Chcę zachęcić moje dzieci, aby przezwyciężyły swój impuls do zajmowania się przez cały czas mediami i zamiast tego badały inne opcje. Przede wszystkim chcę, aby nasza rodzina na nowo odkryła dobrą, staromodną zabawę.

Musiałam zabrzmieć całkiem przekonująco, ponieważ mój mąż zaczął być naprawdę podekscytowany. Zapisaliśmy się do wyzwania, pobraliśmy karty przyrzeczenia, opowiedzieliśmy znajomym i rodzinie i podjęliśmy decyzję.

Przyznaję, że ktoś w naszej rodzinie może mieć najtrudniejszy czas na przejściu na tę „dietę cyfrową”, ale chętnie zaczynam. Moja 5-letnia córka mogłaby mniej się przejmować. Mój 8-letni syn wariuje.

Od tygodni lobbował, aby uniknąć tygodnia bez ekranu, modląc się do Boga i swojej babci o boską interwencję. Nazwał to „przekleństwem tygodnia bez ekranu” i sprzeciwia się sumieniu, odmawiając podpisania zobowiązania. A jednak on będzie uczestniczyć w programie i już teraz planuje podwoić liczbę gier wideo w późniejszym czasie, aby nadrobić stracony czas.

Zobaczymy. Myślę, że wyzwanie może być łatwiejsze niż nam się wydaje. W każdym razie mam taką nadzieję.

CCFC oferuje mnóstwo materiałów pomocniczych, aby pomóc rodzinom, szkołom i organizacjom w jak najlepszym wykorzystaniu tygodnia bez ekranu, w tym porady, sugerowane działania, a nawet ikonę Facebooka, aby poinformować znajomych, że się wylogowujesz.

Według CCFC kluczem jest planowanie z wyprzedzeniem.

Oto kilka rzeczy, które mamy nadzieję zrobić:

  • Ukończ LEGO Death Star
  • Ścieg krzyżowy
  • Posadź nasiona ziół i rozpocznij bajkowy dom z moją córką
  • Układanka z 1000 elementów
  • Farba
  • Wycieczka
  • Rower
  • Czytaj prawdziwe książki
  • Gotujcie razem obiady
  • Robić porządki wiosenne
  • Odkryj, gdzie istnieje granica między niezbędnym a nadmiernym wykorzystaniem technologii

I ruszamy! Życz nam szczęścia!