
Pamela Davis-Kean wspomina, że jako dziesięcioklasistka była sfrustrowana, ponieważ nie radziła sobie na zajęciach z algebry II. Dobrze sobie radziła w standardowych testach, jeśli chodzi o czytanie, ale miała problemy z matematyką.
Mimo to nie spodziewała się, że rodzice pozwolą jej nauczycielowi mówić o jej trudnościach podczas konferencji rodziców z nauczycielami.
Nastoletnia Davis-Kean była przerażona, kiedy w klasie następnego dnia po konferencji jej nauczycielka, pani Crickenberger, wzięła ją na stronę i wyjaśniła: „Jesteś tak samo dobra jak wszyscy”. Następnie nauczyciel zaproponował jej pomoc po szkole.
Davis-Kean nie lubił być wybierany. „Pomyślałem:„ Ona myśli, że jestem dobry w czymś, w czym nie jestem dobry ””. Davis-Kean zaczął więc ciężej pracować nad odrabianiem lekcji. „Dosłownie zacząłem odrabiać lekcje przez cały czas” – wyjaśnia. „Wcześniej, kiedy nie mogłem czegoś wymyślić, po prostu się poddawałem”.
Ale po rozmowie ze swoim nauczycielem przepychała się i pracowała nad zadaniami matematycznymi, aż je zrozumiała. I ona zrobiła. „Nauczyłem się wytrwałości”. Mówi, że to cecha, która pomogła jej stać się osobą, którą jest dzisiaj: profesorem nadzwyczajnym psychologii na Uniwersytecie Michigan z tytułem doktora. Aha, i ona też uczy zaawansowanych statystyk, co jest podobne do matematyki na sterydach.
Przez dziesięciolecia badania wykazały, że uczucia podobne do tych, których doświadczył Davis-Kean – myśli o zwątpieniu w siebie – są powszechne wśród dziewcząt, zwłaszcza w okresie przed dojrzewaniem.
Jedno z najbardziej znaczących badań dotyczących dziewcząt i poczucia własnej wartości, przeprowadzone w 1991 roku przez American Association of University Women, wykazało, że w wieku 9 lat większość dziewcząt była pewna siebie, asertywna i miała pozytywne nastawienie do siebie.
Jednak zanim poszły do liceum, mniej niż jedna trzecia dziewcząt nadal tak się czuła. Ponad 20 lat później, a badania wciąż prowadzą do tego samego wniosku: samoocena dziewcząt „spada” po 9 roku życia, zgodnie z raportem Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego z 2007 roku.
Warto zauważyć, że z historycznego punktu widzenia samoocena chłopców również spadła, gdy poszli do liceum, ale nie tak bardzo jak dziewcząt. Czemu?
Według badań przeprowadzonych przez New York University Child Study Center, jednym z głównych autorów jest to, że w wieku około 10 lat uwaga dziewcząt zaczyna przesuwać się z ich osiągnięć i umiejętności na wygląd – i nigdy nie dorównują modelom, które widzą. w telewizji, filmach i reklamach.
W badaniu APA wymieniono również seksualizację dziewcząt jako kluczowy czynnik, który powoduje, że dziewczęta postrzegają swoją wartość jako synonim ich atrakcyjności seksualnej. W rezultacie mogą stać się bierni, skrępowani, z obsesją na punkcie wyglądu i ostatecznie niezadowoleni z siebie.
Co zatem mogą zrobić rodzice, aby zwiększyć poczucie własnej wartości dziewczynki, jednocześnie ograniczając poczucie zwątpienia, niezależnie od jej wieku? Pomóż jej rozwinąć cechy silnych, niezależnych młodych kobiet. Wychowuj ją na Rosie the Riveter współczesności – dziewczynę, która wierzy w siebie i swoje umiejętności, która jest dumna ze swojego męstwa i wytrwałości, nie stroni od wyzwań i podejmuje nowe zadania.
Oto kilka kluczowych cech, które pozwalają wychowywać dziewczyny z uporem.
Pewność siebie
Pewne siebie dziewczyny rozwijają postawę „Mogę to zrobić” – mówi Rachel Simmons, autorka kilku książek, w tym Klątwa grzecznej dziewczynki: wychowywanie autentycznych dziewczyn z odwagą i pewnością siebie. Gdy dziewczynki uczą się polegać na własnej zdolności do podejmowania decyzji, nabierają pewności siebie.
Rodzice mogą pomóc w budowaniu tej jakości, wyjaśnia Simmons, dając im możliwość pokazania, że są zdolni.
Na przykład dla młodej córki może to być zawiązanie buta; dla nastolatka być może chodzi o to, żeby zamówić jedzenie na wynos. Simmons ostrzega, że rodzice czasami unikają pozwalania dzieciom wykonywać te zadania, ponieważ jest to łatwiejsze, szybsze i być może lepsze, gdy to robią.
„Wiele dziewcząt odczuwa ogromną presję, by zadowolić innych i być doskonałymi we wszystkim” – mówi Simmons. „Odwracają się od ryzyka, ponieważ obawiają się, że popełnią błąd”. Dając dziewczynom szansę pokazania, że są zdolne, a następnie wychwalając zarówno jej wysiłki, jak i umiejętności, rodzice mogą wychowywać zdolne córki.
Inteligencja emocjonalna
To nie tylko mięśnie fizyczne, ale także emocjonalny jedynki. „Nie sądzę, żebyśmy dobrze radzili sobie z nastolatkami, ucząc je komunikacji” – mówi Simmons. „Tak jak musisz ćwiczyć instrument lub sport, aby stać się lepszym, dobra komunikacja to umiejętność”.
Możesz pomóc swojej córce rozwinąć jej mięśnie komunikacyjne, budując jej emocjonalne słownictwo. Kiedy dziewczyna jest w stanie zidentyfikować emocje, których doświadcza, jest w stanie lepiej je zrozumieć – i sobie z nimi radzić.
Rodzice mogą to modelować, starając się nazwać własne uczucia. Martwisz się o zbliżającą się prezentację w pracy? A może podekscytowany wakacjami? Pozwól swojej córce poznać swoje emocje, aby zaczęła odszyfrowywać własne.
Kolejna lekcja od Simmonsa: kiedy twoja córka mówi, że jest „w porządku” lub „dobrze”, zadaj pytanie, co ma na myśli.
Nie znaczy to, że przesłuchujesz córkę w sprawie jej dnia. Niech będzie to swobodna rozmowa, która da jej szansę na wyrażenie swoich myśli. Słuchając tego, co ma do powiedzenia, zaszczepiasz w niej poczucie, że jej uczucia mają znaczenie.
Odporność
„Odkąd dziewczynki są małe, jako kultura skupiamy się na jej wyglądzie” – mówi Carole Lapidos, matka dwóch córek – jednej na studiach, drugiej na studiach podyplomowych w momencie publikacji. „Komentarze brzmią:„ Jest taka urocza ”lub„ Jest taka ładna ”. To sprawia, że dziewczyny zaczynają definiować się na podstawie tego, co myślą inni ludzie, a to zwykle na podstawie ich wyglądu fizycznego ”.
Lapidos zaniepokoiła się rozwojem emocjonalnym swoich córek, gdy były one w szkole podstawowej.
Razem z inną lokalną mamą Ann Arbor, Sally Wisotzkey, utworzyli oddolną inicjatywę, aby wspierać młode dziewczyny. Organizacja Raising Strong and Confident Daughters zapewniła rodzicom grupę wsparcia, która przekształciła się w szkolenia, które Lapidos i Wisotzkey nadal oferują w całym Michigan, zazwyczaj w szkołach.
Aby wspierać odporność u dziewcząt – cechę, która nie zależy od wyglądu, ale charakteru – Lapidos mówi, że rodzice muszą opierać się niektórym własnym rodzicielskim potrzebom. W szczególności zauważa, że rodzice często chcą się spieszyć i pomóc córkom, gdy czują się zranione.
Te zranione uczucia mogą pochodzić z różnych źródeł, od kwaśnych przyjaźni, przez kiepską ocenę w szkole, po dowolną liczbę doświadczeń.
„Instynktem naszej niedźwiedzicy jest ochrona naszych córek przed zranieniem”. Ale dziewczyny muszą nauczyć się samodzielnie radzić sobie z tymi urazami. Podaje analogię do odbijającej się zabawki, która po przewróceniu jest w stanie odskoczyć.
Rodzice mogą zaszczepić tę samą zdolność „odskoku”, zachęcając dziewczynki do samodzielnego szukania rozwiązań.
Na przykład, jeśli twoja córka nie zgadza się z koleżanką, zamiast udzielać jej rady, co zrobić, zapytaj ją: „Jak myślisz, co powinnaś zrobić?” Simmons mówi, że dziewczyny często mówią: „Nie wiem”. Poproś ją, aby podała dwa lub trzy rozwiązania problemu. Porozmawiaj z nią o potencjalnych konsekwencjach każdego scenariusza. Następnie pozwól jej zdecydować – nawet jeśli nie zgadzasz się z jej rozwiązaniem.
Ciekawość
Dlaczego ciekawość jest ważna dla dziewczyny z uporem? Musi zadawać pytania o otaczający ją świat – io siebie.
Prowadzenie dziewcząt w kierunku rozwijania ich poczucia ciekawości nie jest trudne, wyjaśnia Lapidos. To po prostu kwestia zachęcania dziewcząt do zadawania pytań, co z kolei może pomóc im rozwinąć nowe umiejętności.
Wybierz się na spacer ze swoim przedszkolakiem. Kiedy pyta „Dlaczego niebo jest niebieskie?” lub „Co to za błąd?” poszukaj odpowiedzi razem w Internecie lub w bibliotece. Kiedy dorośnie, cofnij się i pozwól jej samodzielnie zbadać odpowiedź, a następnie pokaż, czego się nauczyła.
Odkrywanie jej zainteresowań i umiejętności jest również częścią ciekawości. Lapidos radzi rodzicom, aby spojrzeli poza łatwo nazwane zainteresowania, takie jak sport i występy muzyczne. Chociaż rozwijanie umiejętności w tych obszarach może pomóc dziewczynce rozwinąć poczucie siebie, co z umiejętnościami, które są trudniejsze do zidentyfikowania, ale są częścią makijażu twojej córki? Może jest dobra w odkrywaniu, jak to działa. A może ma wrodzoną zdolność rozpoznawania, kiedy ktoś jest smutny.
Pozytywność
Nie, twoje córki nie powinny patrzeć na świat przez różowe okulary. Ale nie powinni też mieć nawyku ciągłego poniżania się. I tu do zabawy wkracza wiek dziewczynki.
Davis-Kean zauważa, że naukowcy uważają, że „w wieku 8 lat następuje zmiana rozwojowa związana z mózgiem nastolatka”. Przed osiągnięciem tego wieku dzieci nie przejmują się tym, co myślą inni; nie porównują się z rówieśnikami. Jednak wraz ze zmianą rozwojową „dzieci zwracają większą uwagę na swoje środowisko i zaczynają umieszczać się w hierarchii w całym środowisku”.
Może to oznaczać, że porównują się na podstawie swoich osiągnięć, wyglądu, znajomych. Davis-Kean mówi, że ten rozwój w kręgach badawczych jest często nazywany „utratą niewinności”, ponieważ dzieci zaczynają rezygnować z różnych zajęć, ponieważ uważają, że nie są w nich dobre.
Ta zmiana nie wydaje się być zależna od płci, wyjaśnia Davis-Kean, „ale są pewne dowody na to, że dziewczęta wydają się zmieniać wcześniej niż chłopcy”.
Porównywanie się do innych nie jest złe. W rzeczywistości uczciwa ocena swoich umiejętności i talentów jest ważną cechą. Jednak to uczciwa ocena, w której niektóre dziewczyny mogą się pomylić. Mogą być dla siebie zbyt surowi i „ogarnąć ich wstyd” z powodu braku umiejętności, mówi Simmons. Lub mogą „mieć fałszywe poczucie wyższości”.
Rodzice mogą pomóc dziewczynom zrozumieć ich własne wady i uczyć się na nich, a także regularnie przeprowadzać „autotesty”.
Te nieformalne samokontroli mogą mieć miejsce podczas regularnych rozmów z córką – podczas kolacji lub podczas jazdy samochodem. Po teście, dużym zadaniu lub występie poproś ją o ocenę tego, co zrobiła. „Utrzymuj jasną rozmowę” – mówi Simmons. Możesz zapytać, co według niej zrobiła dobrze, co mogła zrobić lepiej, jak mogłaby postąpić inaczej następnym razem.
Ucząc dziewczyny, aby regularnie oceniały siebie realistycznie, kiedy nadejdą takie chwile, kiedy popełniają duże błędy – a tak się stanie – nie będą dewastujące. Zamiast tego zrozumie, że błędy są częścią życia i to, jak sobie z nimi radzi, jest naprawdę ważne.
Ten post został pierwotnie opublikowany w 2012 roku i jest regularnie aktualizowany.